Włosi zagrają z Hiszpanią w finale Euro 2012! Podopieczni Cesare Prandellego pokonali Niemców 2:1. Dwie bramki dla ''Azzurrich'' zdobył fenomenalny Mario Balotelli. Odpowiedział z rzutu karnego Mesut Oezil.

Włosi rozpoczęli mecz półfinałowy od mocnego pressingu na połowie rywali. W 3. minucie Marchisio prostopadle podawał do Balotellego, ale reprezentanta Włoch uprzedził Manuel Neuer. Niemcy odpowiedzieli szybko dwoma akcjami w ofensywie - pod bramką Buffona zrobiło się niebezpiecznie, gdy po dośrodkowaniu z rzutu rożnego próbował strzelać Hummels. Jednak włoski bramkarz bardzo dobrze interweniował w tej sytuacji.

Oba zespoły od początku spotkania postawiły zdecydowanie na atak. W 9. minucie spotkania Schweinsteiger prostopadle podawał do Gomeza ze środka pola, jednak napastnik reprezentacji Niemiec nie doszedł do piłki. Chwilę później piłka była już po przeciwnej stronie boiska. Uderzenie doświadczonego Pirlo zostało jednak zablokowane przez niemieckich stoperów.

W 12. minucie po dograniu piłki w pole karne błąd popełnił Gianluigi Buffon. Włoski bramkarz wypuścił piłkę z rąk, ale na szczęście dla niego obrońcy wybili futbolówkę na rzut rożny. Był to jednak tylko początek zmasowanego ataku podopiecznych Joachima Loewa, który Włochom udało się odeprzeć dopiero po faulu Hummelsa na Balotellim.

Po kilkuminutowej przewadze Niemców groźnie na bramkę strzeżoną przez Neuera uderzał Riccardo Montolivo. Niemiecki bramkarz miał pełne ręce roboty również chwilę później, kiedy strzałem z dystansu popisał się Cassano. W tej fazie meczu Włosi zaczęli spokojniej rozgrywać piłkę w środku boiska, gdzie ciężar gry wziął na siebie Andrea Pirlo. To opłaciło się w 20. minucie - do piłki przerzuconej przez Pirlo na lewą stronę boiska doszedł Cassano, który precyzyjnie dośrodkował w pole karne. Piłkę w siatce umieścił głową Mario Balotelli!

Nieco oszołomieni utratą gola Niemcy rozpoczęli mozolne budowanie ataków pozycyjnych. W 25. minucie Podolski nie zdołał dojść do podania Kroosa. 90 sekund później ekipa Loewa ruszyła na bramkę Buffona z kontratakiem - Gomez przyjął piłkę na 25. metrze, wycofał do Oezila, który natychmiast strzelił na bramkę. Włoski bramkarz wyłapał to uderzenie, choć po raz kolejny w tym meczu jego interwencja nie należała do najpewniejszych.

Całkowicie zrehabilitował się jednak kilka minut później, kiedy rewelacyjnie "wyciągnął" strzał Khediry. Po kolejnych 60 sekundach Włosi cieszyli się już z dwubramkowego prowadzenia. Po zabójczej kontrze Balotelli dostał piłkę na wolne pole i posłał bombę pod poprzeczkę bramki Neuera. Niemiecki bramkarz był bez szans i musiał po raz drugi w tym spotkaniu wyciągać piłkę z siatki. Uskrzydleni prowadzeniem Włosi zaczęli bardzo swobodnie rozgrywać piłkę w środku boiska, kontrolując przebieg wydarzeń na murawie.

W ostatnich minutach pierwszej połowy Niemcy próbowali zdobyć bramkę kontaktową, ale włoscy obrońcy skrupulatnie pilnowali Mario Gomeza.

Niemcy rozbici w drugiej połowie, niezwykłe emocje w końcówce

W przerwie meczu Joachim Loew zdecydował o zmianach w swoim zespole - z boiska zszedł Mario Gomez, którego zastąpił Miroslav Klose. W miejsce Lukasa Podolskiego na murawie pojawił się natomiast Marco Reus. Zmiennik Podolskiego już w 48. minucie pokazał próbkę swoich możliwości. Przedarł się w pole karne i oddał strzał, ale zbyt lekki, by zaskoczyć Buffona. Chwilę później pomocnik reprezentacji Niemiec źle podał przed polem karnym, ale Niemcy utrzymali się przy piłce. Philipp Lahm zdołał ostatecznie oddać strzał z 20 metrów, ale piłka poszybowała nad poprzeczką bramki Buffona.

Niemający nic do stracenia Niemcy ruszyli do ataku - w 55. minucie spotkania lewą stroną przedarł się Oezil, a następnie wyłożył piłkę w pole karne. Żaden z jego partnerów nie zdołał jednak oddać strzału po interwencji włoskich obrońców. To nie zniechęciło podopiecznych Loewa. W 57. minucie Klose odważnie wszedł w pole karne, ale czystym wślizgiem popisał się Bonucci. Chwilę później pierwszej zmiany dokonał Cesare Prandelli - włoski szkoleniowiec zdjął z boiska Antonio Cassano. Jego miejsce na murawie Stadionu Narodowego zajął Alessandro Diamanti.

Po chwilowej przewadze Niemców bramce Neuera ponownie zagroził Mario Balotelli. Piłka po jego uderzeniu z prawej strony pola karnego "odkręcała" się jednak od słupka niemieckiej bramki. Na pół godziny przed końcem spotkania przed szansą stanęli Niemcy - mierzony strzał Reusa z rzutu wolnego fenomenalnie obronił Buffon, który w drugiej połowie czuł się zdecydowanie pewniej między słupkami. W 64. minucie boisko opuścił Riccardo Montolivo, którego zastąpił Thiago Motta.

Świetnie przygotowani pod względem fizycznym Włosi po raz kolejny zagrozili niemieckiej bramce w 68. minucie. Po świetnej kontrze Marchisio uderzał z 20 metrów. Piłka nie zmierzała jednak w światło bramki i minęła słupek. Niemcy odetchnęli z ulgą, trzecia bramka w tej części spotkania właściwie przesądzałaby losy awansu do finału. Na nieco ponad kwadrans przed końcem boisko opuścił bohater Włochów Mario Balotelli, który doznał kontuzji. Na boisko wszedł Antonio Di Natale. Na tę zmianę odpowiedział Joachim Loew, który postawił na Thomas Muellera. Miejsce na boisku zrobił mu Jerome Boateng.

Włosi, mimo dwubramkowego prowadzenia, nie oddali pola Niemcom. W 77. minucie meczu De Rossi fantastycznie przerzucił piłkę do Marchisio, który położył niemieckiego obrońcę w polu karnym, ale ostatecznie niecelnie strzelał w długi róg. Gdyby podał do Di Natale, zmiennik Balotellego musiałby tylko dołożyć nogę, by dobić niemiecką reprezentację. Groźnie było także chwilę później - Diamanti poślizgnął się jednak w "szesnastce" rywali i nie dograł do Di Natale. Im bliżej końca meczu, tym częściej Włosi konstruowali akcje ofensywne pod bramką Neuera. Na 8 minut przed końcem regulaminowego czasu gry sytuację sam na sam z niemieckim bramkarzem zmarnował Di Natale. Chwilę później piłka zatrzepotała w bramce Neuera, ale sędzia liniowy odgwizdał spalonego.

W 89. minucie Niemcom zabrakło skuteczności pod bramką Buffona. Włoski bramkarz odbił piłkę przed siebie, ale Mats Hummels nie zdołał tego wykorzystać. Podopieczni Joachima Loewa do końca wierzyli, że uda im się doprowadzić do dogrywki. Szczęście uśmiechnęło się do nich na 120 sekund przez końcem spotkania. Po zagraniu ręką w polu karnym przez Federico Balzarettiego rzut karny na bramkę zamienił Mesut Oezil. Po golu kontaktowym Niemcy rzucili się do szaleńczego ataku, do akcji włączał się nawet Manuel Neuer, który w pewnym momencie ofiarnie interweniował głową na środku boiska. Te wysiłki nie przyniosły jednak oczekiwanego rezultatu. Włosi utrzymali jednobramkowe prowadzenie i awansowali do finału Euro 2012! Drużyna Prandellego wygrała w pełni zasłużenie, ''Squadra Azzurra'' przez większą część meczu zdecydowanie dominowali na boisku, kontrolując przebieg spotkania.

1 lipca w finale Euro 2012 Włosi zmierzą się na Stadionie Olimpijskim w Kijowie z Hiszpanią. Podopieczni Vicente del Bosque wyeliminowali w półfinale Portugalię po serii rzutów karnych.

Niemcy - Włochy (1:2)

Bramki: 0:1 Mario Balotelli (20), 0:2 Mario Balotelli (36), 1:2 Mesut Oezil (90+2, rzut karny).

Żółte kartki: Niemcy: Mats Hummels. Włochy: Mario Balotelli, Leonardo Bonucci, Daniele De Rossi, Thiago Motta.

Sędzia: Stephane Lannoy (Francja).

Niemcy: Manuel Neuer - Jerome Boateng (71. Thomas Mueller), Holger Badstuber, Mats Hummels, Philipp Lahm - Bastian Schweinsteiger, Sami Khedira, Toni Kroos, Mesut Oezil, Lukas Podolski (46. Marco Reus) - Mario Gomez (46. Miroslav Klose).

Włochy: Gianluigi Buffon - Federico Balzaretti, Andrea Barzagli, Leonardo Bonucci, Giorgio Chiellini - Andrea Pirlo, Claudio Marchisio, Riccardo Montolivo (63. Thiago Motta), Daniele De Rossi - Mario Balotelli (70. Antonio Di Natale), Antonio Cassano (58. Alessandro Diamanti).