"Grecy są bardzo groźnym zespołem w kontrataku" - przyznał pomocnik reprezentacji Niemiec Sami Khedira. Wicemistrzowie Europy z ekipą Hellady zmierzą się w piątek na stadionie w Gdańsku. Stawką tego meczu będzie półfinał piłkarskich mistrzostw Europy.

Zdaniem Khediry, piłkarze Grecji są bardzo skuteczni. Nasz rywal solidnie gra w obronie i potrafi wyprowadzać niebezpieczne kontrataki. Będziemy musieli dużo i szybko biegać, aby ich zmęczyć. Mając może 4-5 sytuacji strzeleckich w trzech meczach zdobyli trzy gole - ocenił gracz Realu Madryt. Dodał, że jego drużyna musi uniknąć dziur w defensywie, które zdarzały w pojedynkach grupowych.

Khedira pytany o rywalizację w ataku między Mario Gomezem a Miroslavem Klose powiedział, że obaj są klasowymi graczami. Dla mnie nie ma żadnego znaczenia, kto z nich wychodzi na boisko w pierwszej jedenastce. Ufam w tej sprawie trenerowi Joachimowi Loewowi - skomentował.

Piłkarz madryckiego klubu jest bardzo zadowolony, że piątkowy mecz w Gdańsku obejrzy kanclerz Niemiec Angela Merkel. Ona naprawdę kocha futbol. Jest czarującą osobą. Ona jest naszym fanem, a my jej - podkreślił.

Khedira wyznał, że spodziewana obecność w Gdańsku 50 tys. kibiców z Niemiec będzie "wielką motywacją" dla piłkarzy. Już we Lwowie przy dopingu 15 tys. naszych kibiców czuliśmy się jak w domu - zaznaczył.

Podczas UEFA Euro 2012 Niemcy mieszkają w pięciogwiazdkowym Hotelu Dwór Oliwski w Gdańsku, a ćwiczą na boisku zbudowanym koło ośrodka. Jeden trening po przyjeździe do Polski odbyli na stadionie MOSiR w Gdańsku.