"Finał Euro 2012 będzie wyrównany i wyważony. Zagrają w nim dwie drużyny prezentujące podobny styl gry" - uważa selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Hiszpanii Vicente del Bosque. Jego zespół zmierzy się na Stadionie Olimpijskim w Kijowie z Włochami, uważanymi za największą rewelację turnieju.

W fazie grupowej zremisowaliśmy z Włochami 1:1, mieliśmy również podobną drogę do finału. My wygraliśmy po rzutach karnych półfinał, a Włosi ćwierćfinał. Zapowiada się wyrównana walka - mówił del Bosque na przedmeczowej konferencji prasowej.

Hiszpanie, aktualni mistrzowie Europy i świata, w 1/4 finału pokonali Francję 2:0, a w kolejnej rundzie wygrali w rzutach karnych z Portugalią. Z kolei Włosi w ćwierćfinale zwyciężyli po serii "jedenastek" Anglików, natomiast w półfinale okazali się lepsi od Niemców (2:1).

Wcześniej, w fazie grupowej, spotkanie drużyn "Azzurrich" i "La Furia Roja" otworzyło rywalizację w grupie C. Mecz zakończył się remisem 1:1. Włosi już w pierwszym meczu z moją drużyną pokazali, że nie zamierzają grać defensywnie. Były momenty, gdy mieli przewagę w posiadaniu piłki. Z takimi graczami jak Pirlo, Montolivo czy Marchisio, którzy świetnie panują nad piłką, mogą pozwolić sobie na ofensywny styl - podkreślił selekcjoner Hiszpanów.

Del Bosque zgodził się z dziennikarzami, że o wyniku finałowego starcia może zadecydować przygotowanie kondycyjnie. Ale liczyć się będą również inne czynniki. Organizacja gry, odwaga na boisku i piłkarskie szczęście - podsumował.

Mecz finałowy Euro 2012 na Stadionie Olimpijskim w Kijowie rozpocznie się o godzinie 20:45.