W Olsztynie artyści skończyli tworzenie Uliczki Sztuki. Powstała przy sporym udziale mieszkańców miasta na zamkniętej dla ruchu kołowego ulicy Rodziewiczówny na olsztyńskiej starówce. Ma być strefą sztuki, w której nie będzie miejsca na sport - nawet w czasie Euro 2012.

Uliczka Sztuki została pomalowana przez artystów oraz mieszkańców Olsztyna, którzy w niedzielę i poniedziałek wspólnie z artystami tworzyli na asfalcie pokrywającym ulicę Rodziewiczówny.

Podzieliliśmy go na kwadraty, żeby chociaż trochę przypominało to bruk, i w tych kwadratach każdy mógł malować, co tylko zechciał- mówi malarz Eugeniusz Małkowski.

We wtorek na Uliczce Sztuki zawisło też nowe niebo - specjalne chmurki, przygotowane ze... śmieci, owiniętych następnie niebieskim materiałem. Ale nawet ich twórcy nie wiedzą do końca, ile przetrwają. Możliwe, że tylko do pierwszego deszczu - mówi z uśmiechem artystka Katarzyna Łyszkowska. Same malunki na ulicy powinny być nieco trwalsze. Użyliśmy specjalnych farb, więc mam nadzieję, że przynajmniej przez rok będzie je widać - mówi Eugeniusz Małkowski.

Najważniejszy dla Uliczki Sztuki będzie jednak najbliższy miesiąc - czyli czas Euro 2012. Bo Uliczka jest częścią projektu "Olsztyn-Miasto wolne od futbolu". To będzie jedna ze stref całkowicie wolnych od piłki nożnej - zapewnia Marcelina Chodyniecka-Kuberska z olsztyńskiego Urzędu Miasta. Dodaje, że będzie tu można usiąść i zrelaksować się w trakcie różnych imprez artystycznych. Nie zabraknie też wielu warsztatów dla dzieci.