"Ta drużyna, która wygra rywalizację o środek pola, zwycięży Euro 2012. Po raz pierwszy od dawna Hiszpania jest do ogrania. To już nie ta sama drużyna" - powiedział Diego Maradona, były trener reprezentacji Argentyny. Obrońcy tytułu wieczorem zagrają z Włochami w finale Euro 2012 na stadionie w Kijowie.

Według byłego trenera reprezentacji Argentyny, Włosi czują się pewnie. Maradona zaznaczył jednak, że nie mogą lekceważyć obrońców tytułu. Oni marzą o trzecim triumfie z rzędu. W każdym razie cieszę się, że dwie najlepsze drużyny zagrają ze sobą w finale. Zostało jedno spotkanie, niech wygra lepszy - dodał Argentyńczyk.

Italia nareszcie znalazła prawdziwego snajpera - komplementował Balotellego. W meczu przeciwko Niemcom "Super Mario" zademonstrował, że potrafi grać na światowym poziomie. Tak bramkostrzelny napastnik robi wielką różnicę - ocenił "Boski Diego".

Ekipy "Azzurrich" i "La Furia Roja" zmierzą się na Euro 2012 nie po raz pierwszy. Obie drużyny spotkały się już w fazie grupowej turnieju - tamten pojedynek zakończył się remisem 1:1. Później, w fazie pucharowej, "Azzurri" pokonali Anglię w ćwierćfinale i Niemców w półfinale, a Hiszpanie rozprawili się z Francją i Portugalią.

Mecz finałowy turnieju zostanie rozegrany na Stadionie Olimpijskim w Kijowie. Pierwszy gwizdek - punktualnie o 20:45.