"Zagraliśmy bardzo dobrze taktycznie. Ale musimy być bardziej zdeterminowani i stwarzać więcej okazji do strzelenia bramki" - tak trener reprezentacji Niemiec Joachim Loew skomentował występ swoich podopiecznych w wygranym 1:0 meczu z Portugalią. Szkoleniowiec Portugalczyków Paulo Bento przyznał zaś, że to "skuteczność jest czynnikiem, który coraz częściej decyduje o wyniku meczu, gdy rywalizują ze sobą drużyny na podobnym poziomie".
Po spotkaniu we Lwowie Loew chwalił swój zespół. Jestem bardzo zadowolony z drużyny. Zagraliśmy bardzo dobrze taktycznie. Wygraliśmy 1:0 i to jest najważniejsze - podkreślał. W pierwszej połowie byliśmy dobrze zorganizowani w defensywie, ale w ataku nie do końca nam szło, bo Portugalczycy byli szybciej przy piłce. Musimy być bardziej zdeterminowani i stwarzać więcej okazji do strzelenia bramki. Drużynie, która dziś przegrała, musi być bardzo ciężko - przyznał.
Napastnik reprezentacji Niemiec Mario Gomez, który w spotkaniu z Portugalią jako jedyny wpisał się na listę strzelców, mówił, że sprawdziły się jego przedmeczowe przewidywania. Myślałem przed meczem, że dostanę tylko jedną szansę i tak właśnie się stało. Piłka po dośrodkowaniu odbiła się szczęśliwie i spadła mi prosto na głowę. Wykończenie akcji nie było już wtedy zbyt trudne - stwierdził.
W odmiennych nastrojach schodzili z murawy Portugalczycy, którym nie udało się doprowadzić choćby do wyrównania mimo szturmu na niemiecką bramkę po stracie gola. Również wcześniej, w pierwszej połowie, Cristiano Ronaldo i spółka radzili sobie na boisku słabiej niż rywale. Skuteczność jest czynnikiem, który coraz częściej decyduje o wyniku meczu, gdy rywalizują ze sobą drużyny na podobnym poziomie. Niemcy zdominowali grę w pierwszej połowie, nam brakowało umiejętności wyprowadzenia składnego ataku. Nie wychodziło nam pierwsze szybkie podanie i stąd ta nieporadność w ofensywie. W drugiej połowie próbowaliśmy poprawić niektóre aspekty gry. Na początku nam się to udawało, przejęliśmy kontrolę nad wydarzeniami na boisku. Straciliśmy bramkę trochę pechowo, po rykoszecie, który uniemożliwił skuteczną interwencję Pepe - mówił po meczu Paulo Bento.
Obrońca Portugalii Pepe podkreślał natomiast, że drużyna nie zasłużyła na porażkę. Mieliśmy więcej szans na zdobycie bramki niż Niemcy. Niestety mój strzał zatrzymał się na linii bramkowej. Przy golu nie zdążyłem zareagować po tym, jak piłka odbiła się od barku Joao (Pereiry) i trafiła do Gomeza. Pokazaliśmy wysoką jakość gry, ale szkoda, że wynik końcowy jest niekorzystny - stwierdził. Oezil (Mesut, reprezentant Niemiec i partner Pepe z Realu Madryt) powiedział mi, że bardziej sprawiedliwy byłby remis i że Portugalia ma świetny skład - podsumował.
