Reprezentacja Szwecji, która w środę będzie rywalem Polski w jej ostatnim meczu grupy E piłkarskich mistrzostw Europy, od poniedziałkowego wieczora jest już pewna awansu do 1/8 finału.

Szwedzi z dorobkiem czterech punktów prowadzą w grupie E, a niezależnie od wyniku spotkania z biało-czerwonymi nie spadną niżej niż na trzecią pozycję. To oznacza, że awansują do fazy pucharowej, gdyż po dotychczasowych rozstrzygnięciach w grupach A, B i C wiadomo, że Finlandia (B) oraz Ukraina (C) zakończyły pierwszą rundę z dorobkiem trzech punktów.

Jeżeli zespół "Trzech Koron" wygra bądź zremisuje z Polską, to zajmie jedną z dwóch czołowych lokat w grupie B, a jeżeli przegra, to będzie drugi lub trzeci - w zależności od rezultatu rozgrywanego równocześnie pojedynku Hiszpania - Słowacja.

Polskę do 1/8 finału premiować będzie tylko zwycięstwo. W takim wypadku piłkarze trenera Paulo Sousy zajmą jedno z dwóch czołowych miejsc w grupie. Remis czy porażka oznaczać będzie zakończenie udziału w turnieju po fazie grupowej.

Kończące zmagania w grupie E spotkania rozegrane zostaną w środę o godz. 18 - Polska ze Szwecją zmierzą się w Sankt Petersburgu, a Hiszpania ze Słowacją w Sewilli.