Komisja Europejska dostała z Londynu pakiet dokumentów w sprawie brexitu. Wcześniej wielokrotnie apelowała do Wielkiej Brytanii o przesłanie nowych propozycji dotyczących wyjścia Zjednoczonego Królestwa z UE, które przełamałyby impas.

Otrzymaliśmy dokumenty z Wielkiej Brytanii. Dziś i jutro odbędą się rozmowy (ze stroną brytyjską -red.) w sprawach dotyczących ceł, towarów oraz zasad sanitarnych i fitosanitarnych. Następnie odbędą się rozmowy na poziomie politycznym. Główny negocjator unijny ds. brexitu Michel Barnier spotka się w piątek z (brytyjskim negocjatorem - red.) Stephanem Barclayem - powiedziała rzeczniczka KE Mina Andreewa.

Nie zdradziła jednak, czego dokładnie dotyczą dokumenty, które przesłał Brukseli Londyn. KE zamierza je przeanalizować.

Poniedziałkowe rozmowy w Luksemburgu przewodniczącego Komisji Europejskiej Jean-Claude'a Junckera z premierem Wielkiej Brytanii Borisem Johnsonem w sprawie brexitu nie przyniosły przełomu. Była to pierwsza bezpośrednia rozmowa Junckera z brytyjskim premierem, odkąd Johnson został w lipcu szefem rządu. Przywódcy spotkali się na roboczym lunchu w jednej z restauracji w stolicy Wielkiego Księstwa.

W komunikacie wydanym po spotkaniu KE przekazała, że jego celem było "podsumowanie toczących się rozmów technicznych między UE i Wielką Brytanią oraz omówienie kolejnych kroków".

"Przewodniczący Juncker przypomniał, że obowiązkiem Zjednoczonego Królestwa jest zaproponowanie rozwiązań prawnych zgodnych z umową o wyjściu Wielkiej Brytanii z UE. (...) Podkreślił ciągłą gotowość i otwartość Komisji na zbadanie, czy takie propozycje spełniają cele backstopu. Takie propozycje nie zostały jeszcze przedstawione" - poinformowano.

Backstop to mechanizm mający na celu niedopuszczenie do powstania twardej granicy między Irlandią a Irlandią Północną. To główny problem braku porozumienia między Londynem a UE, a także między rządem Johnsona a częścią brytyjskich parlamentarzystów. Dotąd Izba Gmin trzykrotnie odrzuciła umowę wynegocjowaną w 2018 roku przez rząd poprzedniczki Johnsona, Theresy May.

KE podkreśliła, że jest dostępna do rozpoczęcia prac nad brexitem "przez całą dobę". "Październikowy szczyt Rady Europejskiej będzie ważnym etapem tego procesu. +27-ka+ (tj. kraje UE bez Wielkiej Brytanii - PAP) pozostaje zjednoczona" - wskazała w komunikacie.

Do brexitu pozostało mniej niż siedem tygodni. Ma on nastąpić 31 października.