Złodzieje i oszuści nie mają świąt – przestrzegają i policja, i inspekcja handlowa. Radzą, żeby podczas przedświątecznych zakupów po prostu uważać.

Po pierwsze: uważaj na promocje! Trzeba zapamiętać, że hasło "promocja" przede wszystkim ma wabić klientów. To okazja, ale bardziej dla handlowców - pozbyć się towaru z półki. Dlatego podnoszą cenę przed świętami, żeby ją potem ponownie obniżyć. Jak nie dać się nabrać? Jest kilka okazji, gdy możemy wykryć oszustwo. Gdy długo polowaliśmy na jakiś towar, to wiemy, ile wcześniej kosztował. Podobnie, gdy mamy towar w opakowaniu 2+1 gratis. Zawsze warto cenę zestawu porównać do ceny pojedynczych produktów i sprawdzić, czy rzeczywiście jest gratis - mówi Beata Manios z Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Pracy w Szczecinie. Na takiej promocji możemy nie tylko przepłacić - kupione okazyjnie towary nie podlegają reklamacji.

Po drugie: zrób listę zakupów. Niby banał, a pomaga wydać mniej i nie kupować rzeczy zbędnych. Pod warunkiem trzymania się listy.

Po trzecie: zakupy na zapas to zły pomysł. Zwłaszcza, gdy kupujemy produkty z promocji. Może się okazać, że do świąt się zepsują. Dlatego też były przecenione.

Po czwarte: weź paragon. W razie konieczności pozwoli złożyć reklamację. Sklep nie musi wymienić towaru. Wszystko zależy od polityki firmy. Jednak bez paragonu o zwrocie na pewno nie ma mowy - przypomina Beata Manios z PIHu. Reklamować można także żywność: paczkowaną w terminie 3 dni od chwili otwarcia, a sprzedawaną luzem w terminie 3 dni od zakupu.

Po piąte: uważaj na pieniądze. W tłumie klientów złodziej znajdzie wiele ofiar. To kobiety i ich torebki, ale też panowie, którzy mają zwyczaj wkładać gotówkę i dokumenty do tylnej kieszeni spodni. Nie wolno torebki spuszczać z oczu. Jeśli mamy gotówkę, warto trzymać ją w kilku miejscach, nie tylko w jednej kieszeni. W razie ataku kieszonkowca - stracimy tylko część gotówki . No i zwracajmy uwagę na to, kto obok nas stoi i czy nie zachowuje się podejrzanie - przypomina Irena Kornicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie.

Po szóste: zabezpiecz dom przed wyjazdem. Zamknij drzwi i okna. Poproś sąsiada, żeby zabierał ulotki spod drzwi.

Po siódme: gdy zauważymy na klatce obcych, podejrzanie zachowujących się ludzi; gdy z mieszkania sąsiada, który wyjechał, dobiegają podejrzane odgłosy, albo gdy widzimy kogoś wynoszącego sprzęt AGD i RTV - trzeba natychmiast zawiadomić policję.

Po ósme: gdy padniesz ofiarą włamania - nie utrudniaj pracy policji. Zdarzają się takie sytuacje, gdy jesteśmy wzywani do włamania, a okazuje się, że właściciele czekając na policję posprzątali mieszkanie - mówi Irena Kornicz. W takich sytuacjach nie wolno niczego dotykać, żeby nie zacierać śladów.

Dla złodziei i oszustów okres przedświąteczny i samo Boże Narodzenie to złote żniwa.