​Zasady BHP nie oszczędzają jasełek. Tegoroczna szopka w jednym z walijskich miasteczek będzie naprawdę niezłą szopką.

Walijczycy wprowadzają restrykcyjne zasady BHP podczas tegorocznych jasełek. 8-letnia dziewczynka, która będzie jechała na osiołku, będzie musiała mieć na głowie kask. Niewykluczone, że założy także jeździeckie buty. Zasady BHP dodatkowo zastrzegają, że osoba siedząca na osiołku nie może ważyć więcej niż 50 kilogramów.

Organizatorzy przedświątecznej procesji w walijskim Neath postanowili zastosować się do tych wymogów. Zwłaszcza, że rezygnacja z jasełek byłaby rozczarowaniem dla dzieci czekających na barwny, przedświąteczny korowód.

Jasełka odbędą się również pod okiem umundurowanych stewardów, którzy będą pilnować porządku i czuwać, by nic nie spłoszyło osiołka.

Przygotowanie jasełek trwało kilka tygodni. Jak zapowiedzieli organizatorzy, kask i jeździeckie buty zostaną zasłonięte obszerniejszą niż zwykle szatą, którą założy postać Maryi.

(jad)