Na rynku hurtowym w Broniszach jest duża jak na tę porę roku oferta owoców i warzyw, jednak ceny są wyższe niż w ubiegłym roku. Tańsze są jedynie kalafiory i ogórki spod osłon - poinformowała rzeczniczka rynku Małgorzata Skoczewska.

Nie zmieniły się ceny gruszek, marchwi, krajowych pomidorów i cytryn; mniej natomiast zapłacimy za pomarańcze.

Coraz większe są dostawy cytrusów. Hiszpańskie pomarańcze w ofercie hurtowej kosztują 4 zł za kilogram. Tańsze są pomarańcze z Afryki. Mandarynki sprowadzane z Hiszpanii i Grecji można kupić po 3-6 zł za kilogram. Najdroższe są mandarynki odmiany klementynka. Dużo jest grapefruitów, w cenach 8-9 zł za kg, w zależności od odmiany. Te owoce pochodzą z RPA, Hiszpanii i Florydy.

Na rynku sporo jest również krajowych jabłek i gruszek; te ostatnie kosztują tyle samo, co rok temu. Jabłka są jednak droższe niż w ubiegłym roku.

Droższa jest również cebula - kosztuje prawie trzy razy tyle co przed rokiem.  

Natomiast znacznie staniały kalafiory; ich cena jest o 30 proc. niższa niż rok temu. Zdaniem specjalistów to już jednak ostatnie dostawy krajowych kalafiorów, ze względu na znaczne ochłodzenia nocą.

Ogórki potaniały w porównaniu do cen ubiegłorocznych o 10 proc. Te importowane są tańsze. Krajowe pomidory są tanie jak na trzecią dekadę listopada.

Bronisze to największy w Europie Środkowo-Wschodniej rynek hurtowy owoców, warzyw i kwiatów. Zaopatrują się na nim odbiorcy z wielu regionów Polski, a także wiele warszawskich sklepów. Można też indywidualnie dokonać zakupów, pod warunkiem jednak, że kupimy np. skrzynkę jabłek lub pomarańczy. Duża część oferowanych tam warzyw i owoców trafia na eksport. 

(abs)