„Przed świętami i wakacjami do szpitali trafia więcej starszych osób niż w innych okresach” – mówi w rozmowie z „Rzeczpospolitą” Piotr Gołaszewski, rzecznik Szpitala Bródnowskiego w Warszawie. Zastrzega, że są to osoby z licznymi schorzeniami, „i czasami trudno stwierdzić, kiedy rodzina chce się pozbyć krewnego na czas świąt, a kiedy on naprawdę wymaga pomocy”.

„Przed świętami i wakacjami do szpitali trafia więcej starszych osób niż w innych okresach” – mówi w rozmowie z „Rzeczpospolitą” Piotr Gołaszewski, rzecznik Szpitala Bródnowskiego w Warszawie. Zastrzega, że są to osoby z licznymi schorzeniami, „i czasami trudno stwierdzić, kiedy rodzina chce się pozbyć krewnego na czas świąt, a kiedy on naprawdę wymaga pomocy”.
zdj. ilustracyjne /PAP/Darek Delmanowicz /PAP

"Boże Narodzenie to święta rodzinne? Dla osób, które akurat wtedy są lokowane przez krewnych w szpitalach, niekoniecznie" - pisze "Rzeczpospolita".

Gołaszewski opowiada, że zgłaszają się rodziny, które twierdzą, że starsza osoba od kilku dni źle się czuje i traci świadomość. Lekarz nie jest w stanie do końca stwierdzić, że to nieprawda. Zwłaszcza gdy starsza osoba ma np. cukrzycę II stopnia czy niedomykalność zastawek - tłumaczy rzecznik w rozmowie z dziennikiem.

W czwartkowej "Rzeczpospolitej":

- Zdewastowany TK to tylko początek 

- Mniej pielgrzymów zmierza do Betlejem



(mn)