O potrzebie pojednania i przebaczania mówił w orędziu wigilijnym prymas Polski abp Wojciech Polak. Jak podkreślił, dotyczy to zarówno sytuacji osobistych, jak i ogólnonarodowych.

W trakcie wyemitowanego przez TVP orędzia na Boże Narodzenie abp Polak złożył świąteczne życzenia rodakom żyjącym na całym świecie. Podkreślił, że słowa życzeń w sposób szczególny kieruje do ludzi doświadczanych chorobą i samotnością.

Łączę się z wami, którzy te święta przeżywacie w szpitalach, hospicjach czy domach opieki. Myślą i sercem jestem przy tych, którzy przebywają w domach samotnej matki i domach dziecka. Chcę wyrazić moją bliskość z osobami dotkniętymi biedą i trudnymi sytuacjami życia - mówił.

Zachęcał do wyruszenia na spotkanie z Chrystusem. Bóg nikogo z tego spotkania nie wyklucza. Przed nikim nie zamyka i nie zatrzaskuje drzwi. Nikogo nie pomija i nie pozostawia samego. W tę świętą Noc Narodzenia Pańskiego w naszych domach przypomni nam o tym puste miejsce przy stole i otwarte drzwi naszych serc - podkreślał.

Trzymając w wigilijny wieczór w naszych dłoniach biały opłatek, myślimy o tym wszystkim, co domaga się naszego nawrócenia, a więc również pojednania i przebaczenia sobie nawzajem, czy to w sytuacjach jak najbardziej osobistych i rodzinnych, czy też społecznych i ogólnonarodowych - powiedział abp Polak.

Podkreślił, że Noc Narodzenia Pańskiego, a przede wszystkim  spotkanie z Nowonarodzonym, otwierają przed każdym "prawdziwie nową perspektywę życia". To życie wolne od niepewności i lęku, od rozpaczy i pustki, od przesadnego koncentrowania się na sobie, od goryczy porażki i możliwego zawodu - mówił.

Prymas życzył wszystkim radości spotkania z Jezusem, obfitości łask i darów, miłości, pokoju i życzliwości, a także "łaski nawrócenia, które będzie dla nas niewyczerpanym źródłem pojednania i wybaczenia sobie nawzajem".

(edbie)