Instytut Badań Opinii RMF przeprowadził badanie poświęcone tematyce polskiej rodziny. Pytaliśmy m.in. o podział obowiązków domowych, przysłowia o rodzinie i opinie dot. kobiet i mężczyzn.

Jak oceniamy przysłowia o rodzinie?

Zapytaliśmy respondentów, czy zgadzają się z przysłowiami mówiącymi o rodzinie. Najwięcej osób zaakceptowało powiedzenie "Gdy rodzina żyje w zgodzie, to jej bieda nie dobodzie" (90 proc.). Dużą popularnością cieszyły się też sentencje podsumowujące relacje między małżonkami - "Nie masz na świecie małżonka, na którego by nie krakała żonka" (82 proc.), "Mąż jest głową, a żona szyją, która tą głową kręci" (78 proc.), czy "Dobra żona tym się chlubi, że gotuje co mąż lubi" (78 proc.).

Sporą popularnością cieszyły się powiedzenia wskazujące na zjawisko przenoszenia wzorców męskości z ojca na syna i wzorców kobiecości z matki na córkę - "Jakie jabłko, taka skórka. Jaka matka, taka córka" oraz "Jakie drzewo, taki klin. Jaki ojciec, taki syn" (po 68 proc.).

Wiele osób doceniło powiedzenie podkreślające wyjątkowy potencjał młodych żon - "Stare wino, żona młoda, niejednemu życia doda" (66 proc.). Natomiast w przypadku sentencji "Żona ładna zawsze zdradna" (40 proc.) pojawiły się duże rozbieżności pomiędzy kobietami i mężczyznami - z opinią tą częściej zgadzali się mężczyźni (47 proc.) niż kobiety (33 proc.). Najmniej zaakceptowało powiedzenie "Co mąż, to wąż. Co żona, to męczeńska korona" (27 proc.), choć zdobyło ono akceptację szczególnie wśród mieszkańców wsi (37 proc.). 

Czy kobiety są kobiece, a mężczyźni męscy?

Sprawdziliśmy też, jak postrzegana jest kobiecość współczesnych kobiet. Okazało się, że panie są bardziej krytyczne wobec siebie niż panowie - wprawdzie co czwarty mężczyzna (24 proc.) uważa, że kobiety są dziś mniej kobiece niż dawniej, ale równocześnie tak twierdzących kobiet jest więcej - 36 proc.

Badanie potwierdziło diagnozy wskazujące na kryzys męskości współczesnych panów. 56 proc. kobiet i 61 proc. mężczyzn uważa, że dzisiejsi panowie są mniej męscy niż byli dawniej. Tylko 10 proc. respondentów uważa, że są bardziej męscy. 

Jak dzielimy się obowiązkami domowymi?

Sprawdziliśmy, jak wygląda podział obowiązków domowych w polskich domach. Okazało się, że to kobiety są bardziej obciążone pracą w domu. To one częściej przygotowują obiady, zarówno w dni powszednie (63 proc.), jak i w weekend (56 proc.). Mężczyźni robią to znacznie rzadziej. Jedynie w weekendy można ich częściej zobaczyć w kuchni - co czwarty z panów pomaga wtedy swojej żonie/ partnerce w przygotowaniu obiadu.  

A jak wygląda sytuacja  z podejmowaniem decyzji w polskich rodzinach? Z badania wynika, że podejmowane są wspólnie (33 proc.) lub podejmuje je ojciec (30 proc.) albo matka (27 proc.). 

Kobiety są zdecydowanie częściej obarczane pracą w domu - zajmują się praniem, prasowaniem, gotowaniem obiadów, przygotowywaniem śniadań i kolacji, zmywaniem, sprzątaniem, myciem okien, odkurzaniem, robieniem zakupów, odrabianiem lekcji z dziećmi, a nawet nieco częściej niż panowie zawożeniem dzieci do szkoły. Mężczyźni częściej wykonują dwie czynności: robienie drobnych napraw i wynoszenie śmieci.