"Polskie Las Vegas" jest już gotowe na Święta Bożego Narodzenia. Oświetlona jest niemal cała wieś. Każdy na własną rękę montował świąteczne lampki na domu, płocie, a nawet na psich budach.

Wszystko zaczęło się w 2007 roku, od konkursu sołectw. Wygrało go wówczas Popowo. U nas to się przyjęło i co roku dokupujemy więcej światełek. Efekt jest "wow", aż miło popatrzeć - opowiada Krystian, mieszkaniec Popowa.

Tomasz Walczak, sołtys Popowa, cieszy się, że tradycja przyciąga do wsi turystów, którzy chwalą mieszkańców za dekoracje.