Najbliższe dni upłyną pod znakiem przyjemnej aury. Chwil ze słońcem będzie sporo, a na termometrach zobaczymy stosunkowo wysokie wartości sięgające nawet 4 stopni Celsjusza. Jeżeli chodzi o prognozy na Boże Narodzenie, to nie są one zbyt optymistyczne. Z pewnością święta białe nie będą, bo zamiast śniegu popada deszcz. Na mróz też nie ma co liczyć. Termometry wskażą nawet do 10 stopni Celsjusza.

Najbliższe dni upłyną pod znakiem przyjemnej aury. Chwil ze słońcem będzie sporo, a na termometrach zobaczymy stosunkowo wysokie wartości sięgające nawet 4 stopni Celsjusza. Jeżeli chodzi o prognozy na Boże Narodzenie, to nie są one zbyt optymistyczne. Z pewnością święta białe nie będą, bo zamiast śniegu popada deszcz. Na mróz też nie ma co liczyć. Termometry wskażą nawet do 10 stopni Celsjusza.
zdj. ilustracyjne /Darek Delmanowicz /PAP

Pogodę w Polsce kształtuje wyż, do kraju napływa powietrze polarno-morskie. Ciśnienie w Warszawie wynosi 1031 hPa i będzie się wahać.

W czwartek dominować będzie zachmurzenie umiarkowane i małe. Do dużego wzrośnie jedynie na Pomorzu. Tam też popada deszcz. Chwil ze słońcem będzie mnóstwo, a na termometrach zobaczymy nawet do 4 stopni Celsjusza. Tak ciepło ma być w Zielonej Górze oraz we Wrocławiu. Z kolei najchłodniej będzie w Białymstoku oraz w Lublinie - maksymalnie do 1 st. Celsjusza. Powieje na ogół umiarkowany i słaby wiatr. 

Piątek z przelotnymi opadami deszczu na Śląsku oraz na Podkarpaciu, z kolei na Lubelszczyźnie popada śnieg. W pozostałych regionach nadal słonecznie i pogodnie. Ciepło. Na termometrach zobaczymy maksymalnie od 1 st. Celsjusza w Białymstoku do nawet 5 stopni Celsjusza w Gdańsku oraz w Szczecinie. Powieje na ogół umiarkowany i słaby wiatr.

W sobotę, 24 grudnia nad Polskę nadciągną chmury, z których popada deszcz. Dominować będzie zachmurzenie duże i całkowite. Na przejaśnienia można liczyć jedynie na Podkarpaciu. Termometry wskażą od 1 st. Celsjusza w Lublinie do 7 st. Celsjusza w Szczecinie. Powieje na ogół umiarkowany i słaby wiatr.

Niedziela nadal ponura i deszczowa. Na chwile ze słońcem nie ma co liczyć. Będzie za to ciepło, na termometrach zobaczymy nawet do 10 stopni Celsjusza. Tak ciepło ma być w Szczecinie. Z kolei najchłodniej będzie w Białymstoku oraz w Rzeszowie. Maksymalnie do 3 stopni Celsjusza. Powieje na ogół umiarkowany i słaby wiatr.

W drugi dzień świąt na przełom w pogodzie nie ma co liczyć. Niebo nad Polską nadal będą przykrywać gęste chmury. Miejscami popada też deszcz, a na Kujawach i Pomorzu, Warmii i Mazurach i Pomorzu Gdańskim poprószy śnieg. Nadal ciepło. W Szczecinie termometry wskażą nawet do 9 stopni Celsjusza. Z kolei najchłodniej będzie w Rzeszowie - maksymalnie do 6 stopni Celsjusza. Powieje na ogół umiarkowany i słaby wiatr.