Andrzej Gołota przygotowuje się do zaplanowanej na 25 października pokazowej walki z Danelem Nicholsonem, która ma być jego pożegnaniem z ringiem. "Jeszcze nigdy się nie czułem tak dobrze" - powiedział na spotkaniu z kibicami we Wrocławiu.

Mija właśnie 16 lat od pierwszej zawodowej walki Gołoty w Polsce. Doszło do niej we Wrocławiu 2 października 1998 roku w Hali Stulecia. Polak zmierzył się z Timem Witherspoonem i zwyciężył. Doskonale pamiętam tę walkę. Wydaje mi się, jakby to było wczoraj. Mam miłe wspomnienia z Wrocławia. A poza tym to piękne miasto i ma świetne połączenie z Częstochową - podkreślił pięściarz.

Teraz Andrzej Gołota przygotowuje się w Częstochowie do pożegnalnej walki z Nicholsonem. Organizator gali Fight Night 9 "Gołota vs. Nicholson - Pożegnanie" Marcin Najman nadal nie był w stanie powiedzieć ile rund będzie miało starcie. Wszystko zależy od tego, w jakiej formie będzie rywal. Mogą to być cztery rundy, ale równie dobrze sześć lub osiem. Nicholson ma przylecieć do Polski na 10 dni przed walką i wtedy zapadnie ostateczna decyzja - zapewnił. 

To jest boks. Wszystko może się zdarzyć

Starcie ma mieć charakter pokazowy i organizatorzy nie chcą, aby któryś z bokserów zrobił sobie krzywdę i zaliczył nokaut. Gołota dodał jednak, że niczego nie można wykluczyć. Jeszcze nigdy tak nie walczyłem i sam jestem ciekaw, jak to będzie wyglądało. Należy pamiętać, że to jest jednak boks i wszystko się może zdarzyć - powiedział. Pięściarz kończy treningi szybkościowe oraz wytrzymałościowe i w przyszłym tygodniu ma zacząć sparingi. Nie chcemy podawać nazwisk sparingpartnerów, bo to nie jest ważne. A poza tym to było zaglądanie do kuchni, a my nie chcemy zdradzać szczegółów przygotowań - zaznaczył Najman. Sam Gołota przyznał, że po pierwszej części przygotowań czuje się fantastycznie. Jeszcze nigdy chyba nie czułem się tak dobrze. A przecież zostały mi jeszcze trzy tygodnie przygotowań. Powinno więc być bardzo dobrze - twierdzi.

Zapytany, czy będzie to faktycznie jego pożegnanie z ringiem nie udzielił jednoznacznej odpowiedzi. Dla spokoju w domu żonie powiedziałem, że tak, a jak będzie, zobaczymy - odpowiedział z uśmiechem.  

46-letni Gołota walczył z o rok starszym Nicholsonem w 1996 roku i wtedy wygrał przez nokaut. Amerykanin kontynuował karierę do roku 2003, kiedy przegrał z Władimirem Kliczką. Łącznie w zawodowej karierze stoczył 47 walk, z których 42 wygrał i 5 przegrał. Bilans Gołoty to 52 pojedynki, w tym 41 zwycięstw, 9 porażek i remis oraz jedna walka uznana za nieodbytą (z Mikem Tysonem).