Paweł Głażewski będzie walczył z broniącym tytułu Juergenem Braehmerem o pas mistrza świata federacji WBA w wadze półciężkiej. Informacja pochodzi od Team Sauerland, którego barwy reprezentuje Niemiec. Pojedynek zaplanowano 6 grudnia w Oldenburgu.

Paweł długo się nie zastanawiał, przyjął wyzwanie i podpisał kontrakt. Głażewski jest w najlepszym wieku, ukształtowanym i dojrzałym pięściarzem - powiedział współwłaściciel grupy Sferis KnockOut Promotions Andrzej Wasilewski, współpracujący z promotorami Tomaszem Babilońskim i Piotrem Wernerem. Jako amator Głażewski trzykrotnie zdobywał mistrzostwo Polski w kategorii półciężkiej. Karierę profesjonalną rozpoczął sześć lat temu. Po 17 zwycięstwach z rzędu, w czerwcu 2012 roku spotkał się w Łodzi z legendarnym Royem Jonesem Jr. Pierwotnie rywalem Amerykanina miał być Dawid Kostecki, ale 10 dni przed galą trafił do aresztu.

Głażewski posłał Jonesa Jr. na deski w szóstej rundzie, ale całą walkę przegrał niejednogłośnie na punkty. Wielu ekspertów i kibiców uznało ten wynik za kontrowersyjny. Żałuję straconej szansy, ale udało mi się pokazać charakter. Gdybym miał więcej czasu, walka byłaby do jednej bramki - stwierdził wówczas bokser z Białegostoku. Na szansę walki o pas mistrzowski musiał poczekać 2,5 roku. W Oldenburgu zmierzy się z Braehmerem, dla którego będzie to trzecia obrona pasa WBA. Być może rekord Polaka na to nie wskazuje, ale potrafi mocno uderzyć, a połowa jego przeciwników lądowała na macie ringu - stwierdził trener niemieckiego zawodnika Karsten Roewer.

Głażewski kontra Braehmer

Z kolei Głażewski od kilku miesięcy na stałe współpracuje z Piotrem Jankowskim, kiedyś zawodnikiem Hetmana Białystok, brązowym medalistą MP 2001. Za potyczkę z Braehmerem, polski bokser może zarobić kilkadziesiąt tysięcy euro. W przeszłości, czego nie ukrywał, miał kłopoty finansowe.

W 2002 roku, mając niespełna 20 lat, w rodzinnym Białymstoku zdobyłem srebrny medal mistrzostw kraju w wadze 67 kg. Ale ze względu na kontuzję barku, nie mogłem normalnie boksować, a co za tym idzie zarabiać. Dlatego wyjechałem do Belgii, gdzie ciężko pracowałem fizycznie na budowie - mówił w jednym z wywiadów.

Na zawodowych ringach 32-letni Głażewski stoczył dotychczas 25 pojedynków, z których 23 wygrał, a dwa przegrał. Cztery lata starszy Braehmer legitymuje się rekordem 44-2. Tytuł WBA należy do niego od grudnia 2013 roku. Wcześniej był czempionem WBO; w walce o tymczasowy (interim) pas tej organizacji pokonał przed pięcioma laty Aleksego Kuziemskiego. Ostatnio walczyłem z zawodnikami, którzy mieli dobrą kondycję i mocno bili. Głażewski posiada oba atuty. Ale ja jestem jeszcze lepszy i udowodnię to 6 grudnia - podsumował Braehmer.

Głażewski jest natomiast kolejnym Polakiem, który powalczy o pas mistrzowski którejś z czterech najważniejszych federacji (WBC, WBA, WBO i IBF). Pasy czempionów należały do: Krzysztofa Włodarczyka, Tomasza Adamka i Dariusza Michalczewskiego, zaś swoich szans nie wykorzystali: Andrzej Gołota, Maciej Zegan, Albert Sosnowski, Rafał Jackiewicz, Aleksy Kuziemski, Grzegorz Proksa, Mariusz Wach, Andrzej Wawrzyk, Andrzej Fonfara i Paweł Kołodziej.