Ponad 7 tysięcy zawodników wystartowało o godzinie 9 w 13. Cracovia Maratonie! Po dziewięciu latach bieg ponownie rozpoczął się i zakończy na krakowskim Rynku Głównym. Ostatnio meta była usytuowana na Błoniach.

Maratończycy pobiegli z Rynku Głównego w stronę miasteczka studenckiego AGH, później Błoń, skąd - przez Most Dębnicki i ulicą Konopnickiej - ruszyli do Ronda Matecznego. Tam biegacze zawracają i bocznymi uliczkami biegną w kierunku Zabłocia. Tak samo przebiega trasa powrotna. 

Z minuty na minutę kibiców na mecie jest coraz więcej. Niektórzy stoją tu od początku biegu i na dużym telebimie oglądają zmagania swoich bliskich.

Lepiej, żeby kierowcy unikali Alei Trzech Wieszczów i okolic AGH, Błoń, Wzgórza Wawelskiego, Ronda Matecznego, a także mostów: Dębnickiego i Kotlarskiego. Zresztą w tych miejscach już pojawiły się znaki zakazu wjazdu. Pasażerom komunikacji miejskiej przypominamy z kolei, że tramwaje i autobusy kursujące przez centrum miasta, zmieniły trasy.

Do zwycięzców trafi po 20 tys. zł

Najlepsi wśród kobiet i mężczyzn otrzymają po 20 tys. zł. Mogą też otrzymać premię za poprawienie rekordu Cracovia Maraton - 10 tys. zł. W przypadku mężczyzn najlepszy rezultat wynosi 2:11.26, zaś kobiet - 2:28.14.

Ze względów organizacyjnych w tym roku niepełnosprawni pokonają tylko połowę trasy. Wśród startujących ma być dwukrotny mistrz paraolimpijski w jeździe na rowerze z ręcznym napędem (handbike) Rafał Wilk (Start Szczecin).

Rozumiem decyzję o skróceniu dystansu dla nas. Zawodnicy tacy, jak ja, dwa okrążenia mogą pokonać w nieco ponad godzinę. Gdybyśmy pokonywali całą trasę, to na dystansie musielibyśmy mijać się z biegaczami, co nie byłoby zbyt bezpieczne - powiedział Wilk.

13. Cracovia Maraton rozpocznie się w niedzielę o godz. 9. Przed rokiem zwyciężyli Tanzańczyk Patryk Niangero - 2:19.08 oraz Emilia Zielińska z Warszawy - 3:03.15.