Robert Mugabe przyjechał do Rzymu na jutrzejszą beatyfikację Jana Pawła II. Towarzyszy mu żona. Prezydent Zimbabwe jest jednym z najbardziej kontrowersyjnych przywódców afrykańskich. Od dziewięciu lat Mugabe ma zakaz wjazdu na terytorium Unii Europejskiej.

Włoską wizę przyznano Mugabe mu na podstawie umów, obowiązujących między Włochami a Stolicą Apostolską. Na ich mocy Włochy mają obowiązek przyjmować na swe terytorium gości Watykanu.

W 2005 roku Robert Mugabe był na pogrzebie Jana Pawła II, a następnie w 2008 i 2009 roku - na szczytach Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) w Rzymie. Jego wizyty zawsze wywoływały protesty i kontrowersje. W 2008 roku został wykluczony jako persona non grata z udziału w uroczystej kolacji, wydanej dla uczestników obrad przez premiera Silvio Berlusconiego.

Mugabe, który po raz 6. pełni urząd prezydenta Zimbabwe, w ostatnich latach zradykalizował swoją politykę. Próbował siłą odebrać białym farmerom ziemię, a popierał partyzantów, urządzających okupacje gospodarstw białych. Doprowadził do poważnego kryzysu gospodarczego i wzrostu napięć społecznych.

Jest znany z zaciekłego zwalczania opozycji. Podejrzewa się go o niejednokrotne fałszowanie wyborów, zarzuca się mu też łamanie praw człowieka, areszty i tortury opozycyjnych posłów i adwokatów, areszty dziennikarzy, brak wolności słowa.