Misja eurodeputowanych w Polsce, która miała badać praworządność, jednak dojdzie do skutku w planowanym terminie 19-21 września - powiedział brukselskiej korespondentce RMF FM Claude Moraes, szef komisji do spraw wolności obywatelskich. Ostateczny program powstanie w najbliższych godzinach.

W ubiegłym tygodniu Katarzyna Szymańska-Borginon ustaliła, że komisja jest niezadowolona z powodu wyznaczenia polityków niższej rangi, z którymi miałaby się spotkać w Warszawie. Nie było wśród nich prezydenta ani premiera. Europosłowie - jak informowała w ubiegłym tygodniu nasza korespondentka - uważali, że władze w Warszawie nie zapewniają im spotkań na odpowiednio wysokim szczeblu.

Eurodeputowani wnioskowali, by spotkać się z prezydentem Andrzejem Dudą, premierem Mateuszem Morawieckim, ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Ziobrą, wiceszefem MSZ Konradem Szymańskim, a także z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim (oraz innymi przywódcami głównych sił politycznych w Polsce).

 Są problemy, bo władze w Warszawie nie potwierdzają spotkań na szczeblu, którego chcą eurodeputowani - mówił w ubiegłym tygodniu naszej dziennikarce rozmówca w PE.

Polscy dyplomaci przypominali wtedy, że władze nie odpowiadają za organizację spotkań z politykami np. z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim, czy szefami innych ugrupowań z którymi eurodeputowani chcą się spotkać.

(mpw)