Dalsze funkcjonowanie Izby Dyscyplinarnej jest działaniem przestępczym - powiedział w środę były I prezes Sądu Najwyższego Adam Strzembosz. Jego zdaniem, izba ta nie jest legalnie funkcjonującym sądem.

Podczas konferencji prasowej zorganizowanej przed gmachem Sądu Najwyższego przez Komitet Obrony Sprawiedliwości prof. Strzembosz skomentował podpisanie przez prezydenta Andrzeja Dudę nowelizacji ustaw sądowych.

Izba Dyscyplinarna nie jest ani częścią Sądu Najwyższego, ani nie jest legalnie funkcjonującym sądem - powiedział były I prezes Sądu Najwyższego profesor Adam Strzembosz. Dalsze funkcjonowanie tej izby, w moim przekonaniu, jest działaniem przestępczym - dodał.

Jak ocenił profesor Strzembosz, "mamy zatem do czynienia z odrębnym sądem, sądem specjalnym". A zgodnie z polską konstytucją sąd specjalny nie może w Polsce funkcjonować poza stanem wojennym.

Zdaniem prof. Strzembosza konsekwencje wobec sędziów orzekających mimo wyroków, stwierdzających, że nie stanowią sądu, powinny być oczywiste. Gdybyśmy mieli niezależną prokuraturę, pewnie by wszczęła już postępowanie wyjaśniające. Dotychczas tego nie zrobiła, bo przecież wszyscy, którzy za tą prokuraturą stoją, uważają, że ta izba działa praworządnie i jest w Polsce potrzebna - mówił profesor Strzembosz. To są oczywiście pseudouzasadnienia, ale one na pewno sparaliżowały wszystkie organa ścigania, które powinny zająć się tą sprawą.

Co w tej sprawie można zrobić prof. Strzembosz nie mówi. Każdy w swoim sumieniu wie dobrze, co trzeba zrobić - odpowiada.

Zdaniem prof. Strzembosza podpisana ustawa zostanie prędzej, czy później zawieszona w jej wykonaniu. Jak dodał, wyjście z tej sytuacji jest proste. Wskazał w tym kontekście na projekt ustawy przygotowany przez Senat.

Pytany, czy podpisana ustawa jest klasycznym przykładem łamania trójpodziału władzy odparł, że trójpodział ten jest w Polsce łamany od pięciu lat.

Prof. Strzembosz odniósł się też do postanowienia Izby Dyscyplinarnej o zawieszeniu sędziego olsztyńskiego sądu rejonowego Pawła Juszczyszyna. Według prof. Strzembosza osądzenie sędziego Juszczyszyna przez Izbę Dyscyplinarną jest bezprawne i niczym nieuzasadnione. W żadnym kraju europejskim nie można dopuścić do tego, by sędzia był skazywany za to, że działa zgodnie z prawem i swoimi kompetencjami - dodał.

Co wprowadza nowelizacja?

We wtorek prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację m.in. Prawa o ustroju sądów powszechnych i ustawy o Sądzie Najwyższym. Nowela wejdzie w życie (z wyjątkiem dwóch przepisów) po siedmiu dniach od opublikowania w Dzienniku Ustaw.

Podpisana nowelizacja wprowadza m.in. zmiany w procedurze wyboru I prezesa SN. Kandydata na to stanowisko będzie mógł zgłosić każdy sędzia SN. W razie problemów z wyborem kandydatów ze względu na brak kworum w ostatecznym stopniu planowanej procedury do ważności wyboru będzie wymagana obecność 32 sędziów SN. Jak głosi nowelizacja, jeżeli kandydaci na stanowisko I prezesa SN nie zostali wybrani zgodnie z zasadami określonymi w ustawie, prezydent "niezwłocznie powierza wykonywanie obowiązków I prezesa SN wskazanemu przez siebie sędziemu SN".