"Jak ktoś po aptekarsku będzie chciał mierzyć wskaźniki i cele, to oczywiście, że coś tam może nie pasować, ale potrzebne jest oddramatyzowanie sytuacji, potrzebujemy jedności i solidarności" - powiedział premier Mateusz Morawiecki o tzw. kamieniach milowych. Od ich spełnienia Komisja Europejska uzależnia wypłaty w ramach Krajowego Planu Odbudowy.

Podczas konferencji prasowej Morawiecki był pytany o słowa wiceprzewodniczącej KE Very Jourovej w Parlamencie Europejskim, gdzie powiedziała, że nowa ustawa o Sądzie Najwyższym nie wypełnia tzw. kamieni milowych koniecznych do uruchomienia środków dla Polski z unijnego Funduszu Odbudowy.

Co do różnego rodzaju wskaźników i celów do wykonania, tak jak powiedziałem - wraz z Umową Partnerstwa mamy pewne wskaźniki i cele do wykonania. Podobnie w Krajowym Planie Odbudowy - Polska i wszystkie inne kraje członkowskie Unii Europejskiej mają wskaźniki i cele do wykonania. Jedne wskaźniki wykonuje się w 100 procentach, inne trochę mniej - wtedy następuje proces dyskusji i negocjacji z Komisją Europejską - powiedział Morawiecki

Jak wskazał, odnosząc się do swoich rozmów z unijną komisarz ds. spójności i reform Elisą Ferreirą, w dyskusji potrzebne jest "oddramatyzowanie sytuacji". Myślę, że dzisiaj cała Europa tego potrzebuje - jedności i wspólnego frontu wobec tego kraju, który rzucił rękawicę porządkowi geopolitycznemu całego świata i naruszył pokój w Europie, potrzebujemy tu jedności i solidarności - zaznaczył.

Jak ktoś po aptekarsku będzie chciał mierzyć wskaźniki i cele, to oczywiście, że coś tam może nie pasować, ale my będziemy walczyli o swoje racji. Ja jestem dobrej myśli, że na przełomie tego i przyszłego roku pierwsze środki - nie tylko z Umowy Partnerstwa, ale także z Krajowego Planu Odbudowy - pojawią się na konkretne programy w Rzeczpospolitej - oświadczył premier.

"Ustawa Dudy nie spełnia tzw. kamieni milowych"

Wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej Vera Jourova odpowiadała w Parlamencie Europejskim na pytanie niemieckiego eurodeputowanego Zielonych Daniela Freunda.

Czy ustawa prezydenta Dudy spełnia kamienie milowe planu odbudowy? Nie spełnia - powiedziała komisarz. Polska będzie musiała zastanowić się nad warunkami. Jeśli ich odpowiedź nie będzie wystarczająca w postaci prawnie wiążących zasad dla polskiego sądownictwa, które będą odpowiadały kamieniom milowym, nie wypłacimy pieniędzy - mówiła Jourova.

Rzecznik rządu Piotr Müller w rozmowie z PAP powiedział, że KE nie wydała oficjalnego stanowisku, a słowa Jourovej to "wyłącznie wypowiedź jednej komisarz UE w czasie komisji w PE". 

Komisja Europejska dała zielone światło dla polskiego Krajowego Planu Odbudowy. W ramach programu Polska ma otrzymać ok. 36 mld euro (ok. 165 mld zł) w postaci dotacji oraz niskooprocentowanych pożyczek. Zanim jednak nasz kraj otrzyma środki, musi spełnić tzw. kamienie milowe. Chodzi o m.in. likwidację Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.

Ustawę w tej sprawie uchwalił Sejm i podpisał prezydent Andrzej Duda. Eksperci, a także eurodeputowani i unijni urzędnicy wielokrotnie wskazywali jednak na to, że polskie rozwiązania nie spełniają kamieni milowych zawartych w KPO.

Unijny komisarz ds. gospodarki Paulo Gentiloni w połowie czerwca nie chciał komentować polskiej ustawy. Powiedział, że KE oceni ją, gdy Warszawa wyśle wniosek o pierwszą wypłatę środków w ramach KPO.

Jeśli rezultaty nie będą zadowalające, to nie wypłacimy ani centa - mówił Gentiloni.