Do Prokuratury Okręgowej w Olsztynie wpłynęło zawiadomienie osoby prywatnej o możliwości popełnienia przestępstwa przez prezesa Sądu Rejonowego w Olsztynie Macieja Nawackiego. Podobną sprawę od miesiąca bada też Prokuratura Krajowa.

Zdaniem osoby składającej to zawiadomienie do przekroczenia uprawnień przez prezesa Nawackiego miało dojść w związku z odmową wyjazdu Pawła Juszczyszyna do Kancelarii Sejmu - powiedział rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Krzysztof Stodolny. Jak dodał, zdaniem osoby zawiadamiającej Maciej Nawacki swoim postępowaniem działał na szkodę interesu publicznego. Zawiadomienie to jest teraz wnikliwie analizowane - stwierdził rzecznik.

W grudniu, kiedy Maciej Nawacki zawiesił na miesiąc w orzekaniu Pawła Juszczyszyna - za to, że ten poprosił Sejm o listy poparcia do KRS w nowym składzie - podobne zawiadomienie złożył do prokuratury emerytowany olsztyński adwokat Ryszard Afeltowicz. Postępowanie w tej sprawie przejęła z Olsztyna Prokuratura Krajowa.

"W sprawie zawiadomienia adwokata Ryszarda Afeltowicza dotyczącego przekroczenia uprawnień przez Prezesa Sadu Rejonowego w Olsztynie w Wydziale Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej toczy się postępowanie sprawdzające" - poinformowała we wtorek Prokuratura Krajowa.

Sędzia w Warszawie

Dość niespodziewany obrót przyjęła wtorkowa wizyta sędziego Pawła Juszczyszyna w Kancelarii Sejmu, gdzie miał zapoznać się z listami poparcia do KRS. Jak się okazało, przełożony sędziego z Olsztyna, cofnął mu delegację do Warszawy.

Paweł Juszczyszyn nie zobaczył więc żadnych dokumentów.

Kim są Nawacki i Juszczyszyn?

Maciej Nawacki to prezes Sądu Rejonowego w Olsztynie i zarazem członek KRS w nowym składzie. Publicznie przyznał, że sam się podpisał na liście poparcia do KRS. Natomiast czworo sędziów z Olsztyna wycofało dane mu wcześniej poparcie.

Paweł Juszczyszyn to sędzia Sądu Rejonowego w Olsztynie, który będąc czasowo delegowanym do Sądu Okręgowego poprosił Kancelarię Sejmu o listy poparcia do KRS. Zrobił to rozpoznając sprawę odwoławczą, w której w pierwszej instancji orzekał sędzia, którego kandydaturę do zawodu wskazała KRS w składzie z Maciejem Nawackim.