Zakażenie bakterią EHEC nie pochodzi od warzyw czy innych roślin - taką informację od unijnego komisarza do spraw zdrowia usłyszał Marek Sawicki na nadzwyczajnym posiedzeniu ministrów rolnictwa w Luksemburgu. Bakteria zabiła dotychczas w Europie 23 osoby, w tym 22 w Niemczech.

Komisarz zaznaczył, że nieformalnie może tylko tyle powiedzieć, że coraz więcej mamy pewności, że źródło zakażenia nie pochodzi od produkcji roślinnej - powiedział Sawicki. Przyznał, że nadal nie wiadomo, co jest źródłem zakażenia ponad półtora tysiąca osób. (...) Nie mamy pełnej identyfikacji przyczyn - podkreślił.

Jak przekazał Sawicki, komisarz John Dalli stwierdził, że wiedzą doskonale, że bakteria coli jest wszechobecna, ale nie wiadomo, gdzie powstał ten mutant. Według niego, Komisja Europejska wciąż bada i będzie badać przyczyny wybuchu epidemii wywołanej przez nieznaną dotąd mutację bakterii coli (EHEC).

Przypomniał, że Polska wciąż stara się o jak najwyższe rekompensaty dla rolników, którzy w wyniku informacji o wybuchu epidemii ponieśli straty.

Przypomnijmy, że władze Niemiec, początkowo, uznały za źródło niebezpiecznej bakterii ogórki z Hiszpanii, a później kiełki z farmy ekologicznej w Dolnej Saksonii.