Napastnik, który zaatakował w łódzkim biurze PiS, krzyczał, że nienawidzi PiS-u i chce zabić Kaczyńskiego - powiedział eurodeputowany Janusz Wojciechowski w rozmowie z dziennikarzem RMF FM Konradem Piaseckim. Według moich informacji tłem ataku była polityczna nienawiść do PiS - dodał.

Ta straszliwa wiadomość spadła jak grom z jasnego nieba. W dalszym ciągu nie znam szczegółów ani bliższych okoliczności. Wiem, że zginął jeden z moich najbliższych współpracowników, mojego biura poselskiego w Łodzi - powiedział Wojciechowski.

Z tego, co się dowiedziałem tłem tego ataku była polityczna nienawiść do PiS. Ten człowiek wykrzykiwał, że nienawidzi PiS-u i chce zabić Kaczyńskiego. Takie mam relacje bezpośrednio z miejsca, gdzie to się wydarzyło. Nienawiść została posiana i zbiera krwawe żniwo - dodał. - Jestem wstrząśnięty i zbulwersowany, i po ludzku to przeżywam, bo zginął człowiek, który był moim znakomitym współpracownikiem. Niech się opamiętają wszyscy, którzy sieją nienawiść w polskiej polityce i życiu publicznym. To straszne, co się stało.