Katowicka prokuratura złoży zażalenie na wczorajszą decyzję sądu o nieprzedłużaniu aresztu dla byłego szefa KNF-u Marka Chrzanowskiego. Zgodnie z nią były przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego może opuścić areszt w sobotę rano.

Zażalenie ma być złożone już jutro. Prokuratura chce to zrobić jeszcze przed upływem terminu tymczasowego aresztowania, czyli przed sobotnim porankiem. Od sądu będzie zależeć termin rozpatrzenia zażalenia i to, czy stanie się to jeszcze przed weekendem.

Jeśli sąd zajmie się sprawą do soboty, może albo uwzględnić zażalenie prokuratury i przedłużyć areszt, albo utrzymać wczorajszą decyzję sądu. Wtedy były szef KNF-u w sobotę rano wyjdzie z aresztu.

Podobnie stanie się, jeśli wyznaczony zostanie późniejszy termin posiedzenia sądu. Natomiast wtedy są możliwe dwa rozwiązania: odrzucenie wniosku prokuratury będzie oznaczało, że podejrzany pozostanie na wolności. Uwzględnienie natomiast sprawi, że będzie musiał wrócić do aresztu.

Co ważne, teraz każda decyzja sądu w tej sprawie będzie już prawomocna.

Chrzanowski miał przekroczyć uprawnienia

Chrzanowski został zatrzymany 27 listopada ub. roku. W śląskim wydziale Prokuratury Krajowej usłyszał zarzut przekroczenia uprawnień w związku z rozmową z właścicielem Getin Noble Banku Leszkiem Czarneckim.

Na wniosek prokuratury sąd rejonowy aresztował go na dwa miesiące, później zażalenia obrony w tej sprawie nie uwzględnił sąd okręgowy. Obecny okres aresztowania Chrzanowskiego upływa 26 stycznia. W ubiegłym tygodniu prokuratura poinformowała, że zwróciła się do sądu o przedłużenie stosowania tego środka zapobiegawczego.

Jak podawała po przesłuchaniu Chrzanowskiego PK, podczas spotkania z Czarneckim w marcu 2018 r. ówczesny szef KNF zaproponował biznesmenowi "zatrudnienie Grzegorza Kowalczyka w charakterze prawnika w Getin Noble Bank SA na okres 3 lat oraz przekazał Leszkowi Czarneckiemu informację, że zatrudnienie to będzie skutkować przychylnością Komisji Nadzoru Finansowego w czasie realizacji programu naprawczego Getin Noble Bank SA".

Chrzanowski usłyszał zarzut przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego - przewodniczącego KNF - w celu osiągnięcia korzyści osobistej i majątkowej przez inną osobę.