Polaków zabrakło w drugiej serii konkursu drużynowego w Willingen. Z zawodów został zdyskwalifikowany Kamil Stoch. Polak miał za duży kombinezon. Konkurs wygrali Słoweńcy, przed Niemcami i Norwegami.

Polacy po pierwszej serii zajmowali szóste miejsce. Najdalej wówczas spośród biało-czerwonych pofrunął Kamil Stoch - 134,5 metra. W polskim zespole byli także Piotr Żyła, Aleksander Zniszczoł i Klemens Murańka. Po dyskwalifikacji swego lidera, Polacy zajęli 11. miejsce.

Na prowadzeniu po pierwszej serii konkursu byli Niemcy. Ostatecznie konkurs wygrali Słoweńcy, którzy zgromadzili 957,9 pkt i wyprzedzili o 26,2 pkt gospodarzy imprezy oraz o 41,4 Norwegów. W drugiej odsłonie zawodów najdłuższy skok oddał Niemiec Sebastian Freund - 145 m, 140 skoczył Fannemel, a pół metra od niego bliżej Słoweniec Peter Prevc.

Poprzednia rywalizacja drużynowa 17 stycznia na Wielkiej Krokwi w Zakopanem zakończyła się zwycięstwem ekipy Niemiec przed Austrią i Słowenią. Polska zajęła piąte miejsce. W Zakopanem oprócz podwójnego mistrza olimpijskiego z Soczi w polskim zespole skakali: Piotr Żyła, Aleksander Zniszczoł i Dawid Kubacki.

(mal)