Nowej Prawicy Janusza Korwin-Mikkego i Prawicy RP Marka Jurka nie udało się zebrać tylu podpisów, żeby zarejestrować listy kandydatów w całej Polsce. To oznacza że w tegorocznym starciu sejmowym o głosy walczyć będzie ostatecznie 7 dużych komitetów.

W ostatnich wyborach prezydenckich para Jurek - Korwin Mikke dostała niemal 600 tysięcy czyli około 4 procent głosów. W walce sejmowej większość tych prawicowych wyborców będzie musiała poszukać innego faworyta.

To wydaje się być świetną informacją dla PJN-u i PiS-u. Obie partie - zwłaszcza PJN liczą na przejęcie tego elektoratu a to dla ugrupowania Kowala mogłoby okazać się zbawienne i uratować jego wynik.

Ale taka grupa wyborców może też rozstrzygnąć o wyniku rywalizacji między partiami Tuska i Kaczyńskiego, zatem możemy spodziewać się prób jej kokietowania ze strony obu partyjnych gigantów.