Dwóch cywilów zginęło w wyniku ostrzału artyleryjskiego w centrum opanowanego przez prorosyjskich separatystów Doniecka - podał reporter agencji AFP. Na wschodzie Ukrainy nie ustają walki sił rządowych z rebeliantami.

Ciała cywilów, przykryte zakrwawionymi prześcieradłami, leżały na ulicy w centrum miasta.

Silne eksplozje w Doniecku było słychać około godziny 5 czasu polskiego - podaje AFP. Francuska agencja relacjonuje, że skutki ostrzału są widoczne m.in. na fasadach domów i sklepów oraz dodaje, że niektórzy mieszkańcy rano zbierali z ulicy kawałki szkła.

W piątek na terytorium Ukrainy wjechał rosyjski konwój z ładunkiem deklarowanym jako pomoc humanitarna. Kijów mówi o rosyjskiej prowokacji i agresji, a UE o naruszeniu granicy Ukrainy. Wjazd konwoju potępiły także USA, ONZ i NATO. Dziś w Kijowie z wizytą przebywa kanclerz Niemiec Angela Merkel.

(mal)