Ministerstwo Spraw Zagranicznych zlikwidowało konsulat w Sewastopolu na Krymie, który dotychczas był czasowo zawieszony. „Wygląda na to, że sytuacja niemożności wypełniania misji przez konsulat RP w ramach państwa ukraińskiego może być długotrwała"- poinformował rzecznik MSZ Marcin Wojciechowski. Wciąż zawieszony pozostaje konsulat w Doniecku.

Minister spraw zagranicznych podjął decyzję o likwidacji polskiego konsulatu w Sewastopolu. Zawieszenie konsulatu, które ma miejsce od wiosny, może mieć jedynie charakter przejściowy. Najczęściej zawieszenie jest podyktowane chwilowymi trudnościami. Jednak wygląda na to, że sytuacja niemożności wypełniania misji przez konsulat RP w ramach państwa ukraińskiego może być długotrwała - powiedział rzecznik MSZ Marcin Wojciechowski.

Aby uniknąć wszelkich politycznych dwuznaczności, w tym możliwości wykorzystywania tej sytuacji politycznie przez Federację Rosyjską, podjęto decyzję o likwidacji konsulatu - dodał Wojciechowski.

Jak poinformował rzecznik MSZ terytorium Autonomicznej Republiki Krymu znajduje się pod opieką polskiego konsulatu w Odessie. W pełni szanujemy integralność terytorialną Ukrainy. Nasza decyzja zapadła po konsultacji z ukraińskimi władzami. Z punktu widzenia Polski Krym pozostaje częścią państwa ukraińskiego - podkreślił.

Cały czas pozostaje zawieszona placówka w Doniecku. Jest to podyktowane względami bezpieczeństwa. Mamy nadzieję, że jak tylko sytuacja na wschodniej Ukrainie się znormalizuje, będzie można wznowić jego działanie - zaznaczył Wojciechowski.

Region Doniecka pozostaje pod opieką konsulatu RP w Charkowie. Polska posiada jeszcze konsulaty w Łucku, Lwowie, Winnicy, Kijowie. Działają bez zakłóceń.

Na początku marca, z powodu utrzymujących się niepokojów ze strony rosyjskich sił, ewakuowano polski konsulat w Sewastopolu na Krymie. MSZ ogłosiło wówczas, że działalność konsulatu zawieszono czasowo, a dotychczasowe zadania tego urzędu przejmuje konsulat w Odessie.

(acz)