Osoby przedstawiające się jako sympatycy bojowników Państwa Islamskiego opublikowali w internecie groźbę pod adresem Jacka Dorseya, twórcy Twittera oraz pracowników tego popularnego portalu społecznościowego. Powodem jest - jak twierdzą - zablokowanie kont islamistów.

W poście opublikowanym na portalu justpaste.it ukazany jest wizerunek twórcy Twittera Jacka Dorseya, znajdujący się na celowniku. Zwolennicy IS twierdzą, że to on "wypowiedział wojnę" Państwu Islamskiemu, blokując ich konta znajdujące się na tym portalu.

Jak pisze CNN, islamiści oświadczyli, że głowy pracowników Twittera stały się "oficjalnym celem żołnierzy i zwolenników IS".

Jedną z zasad funkcjonowania Twittera jest zakaz publikowania postów, zawierających mowę nienawiści, groźby i treści promujących akcje terrorystyczne. Nasz sektor bezpieczeństwa razem z prawnikami prowadzą śledztwo badające wiarygodność tych gróźb - powiedział rzecznik popularnego portalu społecznościowego.

To już kolejny przypadek wzmożonej aktywności Państwa Islamskiego w sieci. W przeciągu paru tygodni IS opublikowało w internecie filmy ukazujące morderstwa "niewiernych", znęcanie się nad zakładnikami czy niszczenie bezcennych posągów w irackim muzeum.

(jt)