Pozycje bojowników z Państwa Islamskiego zostały po raz kolejny zbombardowane. Naloty przeprowadziła międzynarodowa koalicja pod wodzą USA.

Jak podała amerykańska armia, cztery naloty przeprowadzono na pozycje dżihadystów w Syrii, a pięć - w Iraku.

W Syrii ataki koncentrowały się w pobliżu miasta Kobane, przy granicy z Turcją, i Dajr az-Zaur, na wschodzie. Natomiast w Iraku koalicja uderzyła w cele m.in. w pobliżu miast Mosul i Kirkuk, na północy kraju.

W nalotach na IS w Iraku poza lotnictwem USA biorą udział siły powietrzne Australii, Belgii, Kanady, Danii, Francji, Holandii i Wielkiej Brytanii. Natomiast w bombardowania dżihadystów w Syrii zaangażowane jest lotnictwo USA, Bahrajnu, Jordanii, Arabii Saudyjskiej i Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

(abs)