Kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Warszawy Jacek Sasin wezwał Hannę Gronkiewicz-Waltz do kolejnej debaty przed II turą wyborów. "Dobre wybory są oparte o wiedzę i informację, który z kandydatów ma jakie pomysły, są oparte o konfrontację wizji i programów.(...)Podczas debaty bardzo wiele spraw nie zostało omówionych. Wiele spraw zasługuje na to, żeby szerzej o nich mówić. Chciałbym zaapelować do Hanny Gronkiewicz-Waltz, żeby nie uciekała od debaty" – podkreślał.

W sobotę po południu odbyła się debata telewizyjna Gronkiewicz-Waltz i Sasina. Już po niej kandydat PiS apelował o kolejną. Dziś na konferencji prasowej Sasin zapowiedział, że jego sztab zwróci się do sztabu kandydatki PO z prośbą o organizację kolejnej debaty.

Polityk Prawa i Sprawiedliwości podkreślił, że nie stawia żadnych warunków co do rozmowy. Nie będę jak pani prezydent wyznaczał terminu, ani zakresu spraw, które mamy omawiać. Mogę rozmawiać o wszystkich ważnych sprawach dla Warszawy - deklarował. Według niego dobrym pomysłem byłaby debata proponowana przez ruchy miejskie z ich udziałem. Sasin podkreślił, że jest otwarty na współpracę z ruchami miejskimi i zgadza się z większością ich postulatów.

Jacek Sasin powtórzył swoją deklarację z sobotniej debaty, że jeśli to on będzie prezydentem stolicy, jednym w wiceprezydentów miasta będzie przedstawiciel ruchów miejskich.