Gdzie są wasze dowody - pyta Amerykanów rosyjski wiceminister obrony Anatolij Antonow. Rosjanie żądają od USA potwierdzenia oskarżeń, że Rosja "stworzyła warunki do zestrzelenia samolotu", a rakieta "miała zostać wystrzelona z terytorium kontrolowanego przez separatystów".

Wiceszef rosyjskiego resortu obrony sugeruje, że Amerykanie nie zdołali jeszcze sfałszować dowodów na potwierdzenie swoich tez. Gdzie są te dane? Dlaczego ich nie ujawniono społeczeństwu? Kończą ich tworzenie - uważa wiceszef rosyjskiego MON Anatolij Antonow. Twierdzicie, że to nie Ukraińcy, ale nie komentujecie naszych danych, może nie macie nic do powiedzenia? - dodaje.

Rosja ujawniła zdjęcia satelitarne i zapisy radarów - i jak przekonuje rosyjski MON, dowodzą one, że samolot zestrzeliła albo ukraińska bateria rakiet BUK, albo ukraiński wojskowy samolot.

(mpw)