Czterokrotny mistrz Polski Kajetan Kajetanowicz (Ford Fiesta R5) jest drugi po piątkowym, drugim etapie Rajdu du Valais - 10. eliminacji mistrzostw Europy. Prowadzi lider klasyfikacji generalnej Fin Esapekka Lappi (Skoda Fabia S2000).

Kajetanowicz traci do niego 23 s. Na trzeciej pozycji jest Irlandczyk Craig Breen (Peugeot 208 R5), ale jego strata do lidera wynosi już 1.01,5.

To był bardzo udany dzień. Poranek był świetny, teraz też było OK, wygrałem jeden odcinek. Myślę, że na dzisiejszy ostatni OS opony były za miękkie, ale ogólnie jesteśmy bardzo zadowoleni. Jutro będzie nowy dzień, dzisiaj zrobiliśmy dobrą robotę. Mam nadzieję, że w sobotę będziemy walczyć tak jak dziś - powiedział Kajetanowicz na mecie drugiego etapu.

W sobotę załogi czeka przejazd ośmiu prób sportowych. Można się spodziewać, że nawierzchnia niektórych z nich będzie bardzo śliska, pokryta lodem.

Kierowca z Ustronia przed szwajcarską rundą ME zajmował w klasyfikacji generalnej cyklu trzecie miejsce. Zgromadził 94 pkt, tylko o dziesięć mniej od zajmującego drugą pozycję Niemca Seppa Wieganda (Skoda Fabia S2000). Do lidera Lappiego (Skoda Fabia S2000) traci 29 pkt. Polak został już także triumfatorem FIA ERC Gravel Masters, szutrowej klasyfikacji rajdowych ME.

Rajd du Valais zorganizowano po raz pierwszy w 1960 roku jako lokalną imprezę mającą promować walory regionu i miejscowe wina. 20 lat później został włączony do kalendarza mistrzostw Europy. Odcinki specjalne wytyczone są na drogach kantonu Valais w południowo-zachodniej Szwajcarii.

Trasa tegorocznej 55. edycji rajdu ma prawie 623 km, w tym 260 km przypada na 19 trudnych odcinków specjalnych. Tradycyjnie jest bardzo wymagająca dla zawodników i sprzętu. Jej część jest poprowadzona na wysokości dochodzącej do 2000 m n.p.m.

(j.)