Rosja może jutro znieść embargo na dostawy warzyw z Polski - twierdzi rosyjski główny lekarz sanitarny. Do Moskwy jedzie dzisiaj wiceszef resortu rolnictwa Jarosław Wojtowicz. W imieniu polskiej prezydencji będzie rozmawiał o nałożonym przez Rosję embargu na import warzyw z państw UE.

Rosja na pewno otworzy rynek dla kolejnych 6 krajów Unii. Polski nie ma jednak na tej liście. W naszym przypadku konieczne są rozmowy - twierdzi Gienadij Oniszczenko. Zaplanowano je na jutrzejsze popołudnie.

Rosjanie twierdzą, że otrzymali z Warszawy sprzeczne informacje. Najpierw były to dokumenty tylko w języku polskim, w których napisano, że w Polsce 17 laboratoriów może badać warzywa na obecność bakterii E.coli. Potem dosłano drugi dokument mówiący tylko o jednym takim laboratorium. To powód, dla którego nie zniesiono embarga na polskie warzywa - twierdzi Oniszczenko.