Majątek wart ponad milion dolarów zapisał w testamencie ofiarom zamachów na World Trade Center polski emigrant mieszkający w Minesocie Joe Temeczko. Niewiele osób, wiedziało że 86-letni Polak jest tak zamożny.

Temeczko pokochał Amerykę jako swoją drugą ojczyznę. Sentymentem darzył zwłaszcza Nowy Jork, gdzie przybył w 1950 roku, aby stać się obywatelem USA. Pracował m.in. jako robotnik przy Statui Wolności i do ostatnich lat życia z dumą pokazywał oprawiony w ramki list z podziękowaniami, jaki wtedy otrzymał. Antyamerykańskie ataki bardzo go poruszyły. Pod koniec września powiedział prawnikowi Williamowi Wangensteenowi, że chce pomóc ofiarom zamachu na WTC. "Myślę, że spodoba ci się to, co mam zamiar zrobić" - dodał. Kiedy na początku października Temeczko zmarł na atak serca, okazało się, że w testamencie cały swój majątek przekazał na potrzeby pomocy nowojorskim ofiarom zamachów. "To ponad milion dolarów" - mówi Wangensteen. Zgodnie z życzeniem zmarłego, pieniądze są do wyłącznej dyspozycji burmistrza Nowego Jorku Rudolpha Giulianiego oraz rady miasta.

11:05