Arabia Saudyjska zabiega o to, aby Saddam Husajn wyjechał z Iraku, co pozwoliłoby uniknąć wojny z Irakiem. Wyjazdu Saddama i jego synów zażądał wczoraj w nocy prezydent USA George W. Bush. Ultimatum upływa jutro o 2.16 nad ranem czasu polskiego.

Arabia Saudyjska wraz z innymi krajami dokłada wszelkich starań, aby uniknąć wyniszczającej wojny i dlatego wystąpiła z propozycją emigracji Saddama i zapewnienia jemu i jego rodzinie bezpiecznego schronienia - podały saudyjskie źródła dyplomatyczne.

Nic nie wskazuje jednak, by Saddam ugiął się przed tymi żądaniami. W Bagdadzie odbyła się specjalna sesja parlamentu. Deputowani wyrazili pełne poparcie dla swego przywódcy. Poświęcimy naszą krew i nasze dusze dla Saddama - takie były słowa hymnu, odśpiewanego przez grupkę parlamentarzystów: Zebraliśmy się tutaj, by potępić groźby Busha, dotyczące zbrojnej agresji przeciwko Irakowi. Chcieliśmy także wyrazić poparcie dla naszego przywódcy i prezydenta, Saddama Husajna za wysiłki na rzecz obrony kraju - mówił przewodniczący parlamentu.

10:45