Senat prawdopodobnie nie wprowadzi merytorycznych poprawek do ustawy ratyfikującej europejski Fundusz Odbudowy - zapowiedział marszałek Tomasz Grodzki.

W związku z prawnym sporem o to, czy można wprowadzać poprawki do ustawy o ratyfikacji europejskiego Funduszu Odbudowy, czy też nie, rządząca w Senacie większość postanowiła zrezygnować z pomysłu dokonywania zmian. Nie rezygnuje jednak ze swoich oczekiwań i proponuje pokazać je w inny sposób.

Poprawki do ustawy ratyfikacyjnej miałyby zostać zastąpione tym, co zaproponowali, jako bezsporne, prawnicy, którzy przygotowali dla Senatu opinię na temat możliwości dokładania w dokumencie poprawek. Senat samą treść ustawy poszerzy o wstęp, mówiący o intencjach, z jakimi dokument jest podejmowany. 

Będzie ta ustawa opatrzona preambułą i powstanie dodatkowa uchwała Senatu wskazująca, co powinniśmy zrobić i jakie modyfikacje KPO, aby ten Krajowy Plan Odbudowy był najlepszy dla wszystkich - powiedział marszałek Senatu Tomasz Grodzki. 

Oczekiwania w sprawie realizacji ustawy Senat przedstawi w osobnej uchwale.  

Kluczem będzie odrębna ustawa wdrożeniowa, budżetowa do tego planu, w której powinno być zawarte, jak będzie skonstruowany komitet monitorujący, jak będą detalicznie wydawane pieniądze, jaka będzie kontrola, jak będzie realizowany mechanizm pieniądze za praworządność itd. To jest duży dokument, który będzie komplementował KPO - oświadczył Grodzki. 

Wygląda więc na to, jak zauważa dziennikarz RMF FM Tomasz Skory, że dominująca w Senacie opozycja, rezygnuje z uporczywego mieszania ratyfikacji Funduszu Odbudowy z zasadami jego użycia opisanymi w Krajowym Planie Odbudowy. Według naszego dziennikarza, ułatwi to wszystkim podejmowanie racjonalnych decyzji.

To właściwie klęska uporczywego wiązania ratyfikacji Funduszu z planem odbudowy i żądań poprawiania krajowego planu przy okazji umowy międzynarodowej. Opozycja przyznaje, że mówienie o warunkach było bez sensu tak samo, jak mieszanie ratyfikacji Funduszu Odbudowy ze sposobami korzystania z niego, opisanymi w Krajowym Planie Odbudowy. Skończy się na uchwale, której znaczenie jest mocno symboliczne - komentuje Tomasz Skory. 

O co chodzi w ratyfikacji Funduszu Odbudowy?

Ratyfikacja decyzji Rady Europejskiej z grudnia 2020 roku w sprawie tzw. systemu zasobów własnych przez wszystkie kraje członkowskie jest niezbędna, by uruchomić m.in. Fundusz Odbudowy. Polska z unijnego budżetu na lata 2021-2027 i Funduszu Odbudowy ma otrzymać łącznie 770 mld zł.

W ramach samego Funduszu Odbudowy Polsce przypada ok. 58 mld euro (250 mld zł). Każde państwo członkowskie musi przygotować i przesłać do Komisji Europejskiej Krajowy Plan Odbudowy, będący podstawą do wypłaty środków z unijnego Funduszu Odbudowy. 3 maja po południu dokumenty związane z KPO zostały oficjalnie przekazane KE. 

4 maja Sejm uchwalił ustawę wyrażającą zgodę na ratyfikację decyzji o zwiększeniu tzw. zasobów własnych Unii Europejskiej, teraz musi się nią zająć Senat.

Izba wyższa miała podjąć ten temat w środę, jednak marszałek Tomasz Grodzki przekazał, że Senat zajmie się nim dopiero 27 maja. 

/RMF FM
/RMF FM
Po jeszcze więcej informacji odsyłamy Was do naszego nowego internetowego Radia RMF24.pl

Słuchajcie online już teraz!

Radio RMF24.pl na bieżąco informuje o wszystkich najważniejszych wydarzeniach w Polsce, Europie i na świecie.



Opracowanie: