​Tak wyglądają skutki nawoływania do agresji i nienawiści z mównicy sejmowej. Niech każdy sobie odpowie, czy hejt należy tolerować - napisał minister zdrowia Adam Niedzielski na Twitterze w nawiązaniu do tweeta farmaceutki Olgi Sierpniowskiej.

Farmaceutka Olga Sierpniowska zamieściła zdjęcie swojego garażu, na którym ktoś napisał: "Fałszywa pandemia, Niedzielski będziesz wisiał".

"Tak wyglądają skutki nawoływania do agresji i nienawiści z mównicy sejmowej. To była nie tylko groźba bezpośrednia, ale właśnie chęć wywołania reakcji fanatyków. Niech każdy sobie odpowie, czy hejt należy tolerować" - napisał w czwartek na Twitterze minister Adam Niedzielski.

Fotografię z pogróżkami pod adresem Niedzielskiego zamieściła Olga Sierpniowska. "Tak wygląda mój garaż oraz firmowy baner męża. Nie jest to jedyne zniszczenie mienia w okolicy. #wylecznienawiść @a_niedzielski @PolskaPolicja zapraszamy po nagrania z monitoringu" - napisała.

Swoim tweetem minister zdrowia odniósł się też do niedawnych słów Grzegorza Brauna. Poseł Konfederacji w Sejmie mówił o przyszłym "akcie oskarżenia" za działania rządu i resortu zdrowia podczas pandemii COVID-19. Już po tym, gdy skończył się czas jego wypowiedzi i mikrofon został wyłączony, Braun krzyknął w kierunku siedzącego w ławach rządowych Niedzielskiego: "Będziesz pan wisiał!".

Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo w sprawie słów kierowanych przez posła Brauna wobec ministra Niedzielskiego. Zawiadomienie w tej sprawie wpłynęło do prokuratury od marszałek Sejmu Elżbiety Witek. Również szef resortu zdrowia złożył zawiadomienie do prokuratury w tej sprawie.