Ministerstwo Cyfryzacji przygotowuje spotkanie z radnymi z Kraśnika na Lubelszczyźnie. Jak dowiedział się reporter RMF FM Grzegorz Kwolek, przedstawiciele resortu kontaktują się w tej sprawie z burmistrzem. Tematem spotkania ma być uchwała rady miasta dotycząca demontażu masztów telefonii 5G i bezprzewodowej sieci Wi-Fi w szkołach.

Podczas wtorkowej rady miasta Kraśnika samorządowcy nie tylko podtrzymali swoją poprzednią decyzję ws. "strefy wolnej od ideologii LGBT", ale także zagłosowali "za" rozpatrzeniem zakazu telefonii komórkowej w technologii 5G.

Projekt petycji złożyło stowarzyszenie "Koalicja Polska Wolna od 5G". Projektodawcy domagają się, aby zdemontowano istniejące sieci Wi-Fi w szkołach oraz by wykonano nowe instalacje "w oparciu wyłącznie o połączenia kablowe internetowe bądź światłowodowe".

"Wnosimy o to, aby w uchwale Rada Miasta wyraziła negatywne stanowisko wobec: wielokrotnego zwiększenia dopuszczalnego poziomu ekspozycji mieszkańców na pole elektromagnetyczne z zakresu mikrofalowego; wprowadzenia standardu 5G bez wcześniejszego zbadania wpływu tej technologii na zdrowie mieszkańców i działanie implantów" - napisano w petycji, która dotarła do Urzędu Miasta pod koniec marca.

We wtorek radni podjęli decyzję, by się nią zająć. Podczas głosowania petycję poparło 9 radnych, "przeciw" było 6, a 3 wstrzymało się od głosu.

Ministerstwo chce dotrzeć z rzetelną informacją

Po tej decyzji w sprawę zaangażowało się Ministerstwo Cyfryzacji. Resort przygotowuje spotkanie z radnymi z Kraśnika, chce przede wszystkim przekazać im pełnym zestaw informacji na temat nowych technologii. 

Nie lekceważymy niczyich obaw, chcemy dotrzeć z rzetelną informacją - poinformował naszego reportera resort cyfryzacji. 

Wcześniej, takie spotkanie było zorganizowane w Suwałkach. Tam ekspertom udało się uspokoić radnych, do których trafiła podobna petycja. Po drugie, ministerstwo chce nagłośnić sprawę i dotrzeć z rzetelną informacją do wszystkich samorządów, które dostają podobne petycje.

Stowarzyszenie walczące z 5G takie pisma rozsyła taśmowo i istnieje więc obawa, że sytuacja z Kraśnika może się powtórzyć. W spotkaniu mają wziąć udział przedstawiciele Urzędu Komunikacji Elektronicznej, Instytutu Łączności i lekarze.

O Kraśniku zrobiło się głośnio w kontekście uchwały "strefy wolnej od LGBT". Za sprawą kontrowersyjnego stanowiska miasto może stracić miliony z tzw. funduszy norweskich. Część radnych miasta próbowało cofnąć decyzję, jednak we wtorek samorządowcy podtrzymali decyzję.

Mowa o kwocie 3-10 mln euro, co przy obecnym kursie daje ponad 40 mln zł. Obecnie Kraśnik na 9. miejscu w rankingu 54 miast, które ubiegają się o fundusze norweskie. Szanse na będzie miało tylko 15 najlepszych samorządów.

Opracowanie: