Kolejna misja Parlamentu Europejskiego przyjedzie do Polski. To już siódmy raz w 2022 roku. Jak dowiedziała się dziennikarka RMF FM, na początku listopada do Warszawy przyjedzie misja eurodeputowanych z Komisji Praw Kobiet i Równouprawnienia.

Misja zajmie się między innymi kwestią zaostrzenia prawa aborcyjnego w Polsce po wyroku Trybunału Konstytucyjnego z października 2020 roku.

Chcemy się dowiedzieć, dlaczego państwo polskie dopuszcza, że są ofiary tego barbarzyńskiego prawa - wyjaśnia cel misji eurodeputowany Robert Biedroń.

Zazwyczaj szefem misji jest przewodniczący danej komisji Parlamentu Europejskiego, jednak europoseł Biedroń - przewodniczący Komisji Praw Kobiet - zrezygnował z tej funkcji. Wzbudziło to pytania w Parlamencie Europejskim.

Jak wyjaśnił Biedroń w rozmowie z RMF FM, "zrezygnował, żeby misji nie towarzyszyły dodatkowe emocje i polsko-polskie spory". Polski europoseł nie chce, "by ktoś myślał, że robi politykę i promuje się na tej misji".

Szefem będzie więc chorwacki eurodeputowany Fred Matić z frakcji socjaldemokratów, który jest autorem rezolucji PE z czerwca 2021 r. w której podkreślono, że prawo do bezpieczniej i legalnej aborcji jest prawem człowieka.

Delegacja spotka się z przedstawicielami organizacji pozarządowych, Ministerstwa Zdrowia i polskimi parlamentarzystami. Misja ma także zbadać sytuację uchodźczyń z Ukrainy, odwiedzi więc również schronisko dla Ukrainek i spotka się z organizacjami, które udzielają im pomocy.

"To pierwsza taka sytuacja"

Misja będzie przebywać w Polsce w dniach 2-4 listopada. To już siódma misja PE w Polsce w tym roku.

To pierwsza taka sytuacja, by tyle misji PE odwiedzało jeden kraj - mówi w rozmowie z RMF FM przedstawiciel PE. Jego zdaniem, składają się na to dwa czynniki. Z jednej strony, po wybuchu wojny wzrosło zainteresowanie Polską - komisja ds. zatrudnienia badała np. sytuacje dzieci ukraińskich.

Z drugiej jednak strony, wciąż nierozwiązane są kwestie praworządności, stąd np. dwie wizyty Komisji Wolności Obywatelskich - jedna w związku z łamaniem zasad państwa prawa, a druga w związku z domniemanym stosowaniem przez władze szpiegowskiego oprogramowania Pegasus wobec sędziów czy polityków.

Opracowanie: