W Wietnamie w wieku 95 lat zmarł Thich Nhat Hanh, wpływowy buddyjski mnich, mistrz zen, poeta i aktywista polityczny. Na mnicha został wyświęcony na początku lat 50.

Thich Nhat Hanh jako pionier buddyzmu na Zachodzie, założył klasztor "Plum Village" we Francji i regularnie wykładał praktykę uważności (mindfulness).


Thich Nhat Hanh, który znał siedem języków, wykładał na uniwersytetach Princeton i Columbia w Stanach Zjednoczonych na początku lat 60. Powrócił do Wietnamu w 1963 r., aby przyłączyć się do rosnącego buddyjskiego sprzeciwu wobec wojny amerykańsko-wietnamskiej. Wyrazem tego protestu była ofiara samospalenia dokonana przez kilku mnichów buddyjskich.

"Widziałem, jak komuniści i antykomuniści zabijali i niszczyli się nawzajem, ponieważ każda ze stron wierzyła, że ma monopol na prawdę" - pisał w 1975 roku. "Mój głos został zagłuszony przez bomby, moździerze i krzyki".


W latach 60. poznał przywódcę ruchu praw obywatelskich w USA Martina Luthera Kinga. Ten nazwał Thich Nhat Hanha "apostołem pokoju i niestosowania przemocy" i zgłosił go do Pokojowej Nagrody Nobla. "Osobiście nie znam nikogo bardziej godnego Pokojowej Nagrody Nobla niż ten łagodny buddyjski mnich z Wietnamu" - napisał.

W 2014 r. Thich Nhat Hanh miał udar mózgu, który uniemożliwił mu mówienie. Mnich powrócił do Wietnamu.