Do wybuchu gazu doszło w kamienicy w Pniewach w powiecie szamotulskim w Wielkopolsce. Po eksplozji zawaliła się klatka schodowa i dwie zewnętrzne ściany budynku. Do szpitala trafiło 5 osób, w tym trzyletnie dziecko. Ratownicy z psami przeszukali gruzowisko. Nikogo nie znaleźli. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że eksplozję wywołał prawdopodobnie niedopałek papierosa.

Do wybuchu doszło na drugim piętrze kamienicy przy ulicy Świętego Wawrzyńca. Na parterze mieściła się restauracja. Zawaliła się klatka schodowa oraz dwie narożne ściany budynku.

Do szpitala trafiło 5 osób. W poważnym stanie jest mieszkaniec lokalu, w którym wybuchł gaz. Ranny w rękę został uczestniczący w akcji strażak. Na obserwację trafiła też matka z dwójką dzieci - najmłodsze ma trzy lata.

Ewakuowano w sumie 20 osób - 7 ze zniszczonej kamienicy i 13 z sąsiedniego budynku.

Strażacy początkowo podejrzewali, że pod gruzami może być kilka osób. Gruzowisko przeszukali ratownicy z psami. Nikogo nie znaleźli.

Na miejsce zdarzenia przyjechali technik kryminalistyki i biegły, którzy będą ustalać przyczyny wybuchu. Stan budynku ocenia inspektor nadzoru budowlanego. Wiadomo już jednak, że 7 osób ewakuowanych ze zniszczonej kamienicy nie wróci do swoich mieszkań.

Ewakuowanym zaproponowano schronienie w bursie. Ostatecznie jednak wszyscy zdecydowali się na zamieszkanie u bliskich.

(MRod)