Dwie LOT-owskie maszyny nie poleciały w czwartek do Pekinu i Nowego Jorku. W środę odwołano lot dreamlinera do Chicago. W obu samolotach, które w czwartek miały odlecieć, zapaliły się kontrolki sygnalizujące konieczność natychmiastowego przeglądu.

Zobacz również:

Władze LOT nie ujawniają, jaką konkretnie usterkę sygnalizował system - mówią tylko, że sprawdzenia wymagało kilka elementów technicznych. Z ust pracowników biura prasowego LOT-u pada tłumaczenie, że "to czas niemowlęcy tych maszyn i wszyscy się ich uczą".

Z tego powodu najpierw odwołano środowy rejs do Chicago, a ponieważ przegląd okazał się dłuższy niż zakładano, anulowano czwartkowy lot do Pekinu.

Na przegląd z tego samego powodu skierowano drugiego dreamlinera, dlatego anulowano także czwartkowy rejs z Warszawy do Nowego Jorku. W związku z tym anulowane zostały także rejsy powrotne z Pekinu do Warszawy i z Nowego Jorku do Warszawy.

Część pasażerów czekających w Warszawie poleciała za Ocean innymi liniami, między innymi z przesiadką w Londynie. Pozostali muszą czekać na kolejne atlantyckie rejsy LOT-u.

Przewoźnik podkreśla, że co prawda musiał anulować dwa "atlantyckie" rejsy Boeingiem 787, ale trzy rejsy pozostałymi maszynami odbyły się bez problemów.

To nie są pierwsze uziemione dreamlinery

Ostatni raz polski dreamliner został uziemiony 15 sierpnia. Z powodu usterki technicznej nie odleciał wtedy do Chicago. Chodziło o usterkę przewodu kontroli wody.

W styczniu wstrzymano eksploatację 50 samolotów B787, w tym dwóch należących do LOT. Był to efekt problemów z wadliwymi akumulatorami maszyn. LOT z powodu uziemienia B787 musiał tymczasowo wyleasingować do obsługi tras transatlantyckich trzy samoloty: Boeing 777 i 767 oraz airbus 330.

Dreamlinery LOT ponownie wróciły do wykonywania rejsów 1 czerwca. Obecnie w barwach polskiego przewoźnika lata 5 dreamlinerów. Docelowo LOT będzie dysponował 8 tego typu maszynami.