Odrobina zdrowego rozsądku, odpowiednie przygotowanie i wyposażenie to przepis na bezpieczny i udany wypad w góry. Na szlaku odpoczniecie od miejskiego zgiełku, poznacie wspaniałych ludzi i zrobicie sobie wyjątkowe selfie. Nie musicie być wytrawnymi piechurami, wystarczy wybrać odpowiedni szlak. Podpowiadamy, jak przygotować się do wyprawy, co włożyć do plecaka i jak się ubrać. Góry to także miejsce, które można odwiedzić całą rodziną. Nawet z 7 miesięcznym dzieckiem. Mamy rady dla rodziców.

Podstawa to dobry plan

Zanim wybierzemy się na szlak, trasę warto prześledzić palcem na mapie. Poziom trudności musimy dopasować do naszej kondycji fizycznej. Wyznaczenie miejsca wyjścia i naszego celu to dopiero początek. Warto zwrócić uwagę na różnicę wzniesień na podejściach i zejściach w czasie wędrówki. Zaznaczcie miejsca, w których możecie odpocząć, schować się przed deszczem i zjeść posiłek.

Zawsze warto mieć plan "B", czyli krótką trasę, którą w razie załamania pogody szybko wrócimy do naszego schroniska lub samochodu. Przewodniki często podpowiadają, ile czasu potrzebujemy na przejście danego odcinka. To tylko sugestia. My w czasie wędrówki szlak pokonamy tak szybko, jak szybko będzie szedł najwolniejszy uczestnik wyprawy.

Kolor szlaku nie oznacza stopnia jego trudności

W górach często można spotkać turystów chwalących się swoimi wędrówkami po czarnych, najtrudniejszych szlakach. To mit. W Polsce mamy pięć kolorów szlaków: czerwony, niebieski, żółty, czarny i zielony. Szlaki czerwone i niebieskie to najczęściej główne, długie trasy w danym regionie. Oznaczenia żółte i czarne to łączniki. Takie dojścia czasami są wyznaczane w trudnym terenie, stąd mylna ocena o ich wyjątkowej trudności. Szlak zielony to trasa, którą na pewno dojdziecie do ciekawego i charakterystycznego miejsca. Wiemy, gdzie chcemy iść i jakim szlakiem. Co dalej?

Pakujemy plecak

W górach nie ma sklepów. Przed wyprawą niezbędne rzeczy musicie zapakować do plecaka. Ratownicy górscy powtarzają: od tego co tam znajdziecie, zależy wasze życie. Podstawowe wyposażenie to: mapa, dokumenty (dowód osobisty), telefon komórkowy z naładowaną baterią i wpisanym numerem do rodziny pod skrótem ICE, zapasowe ubranie, kurtka przeciwdeszczowa, latarka, zapałki, apteczka lub leki, jeżeli ich potrzebujemy, worki na śmieci - na szlaku zawsze po sobie sprzątamy, napoje, w tym termos z ciepłą herbatą lub kawą i oczywiście jedzenie.

Jak się ubrać?

Kobieta w butach na obcasach lub mężczyzna w klapkach na szlaku to częsty widok. Wśród turystów powoduje rozbawienie, wśród ratowników - irytację. Od ubioru też zależy wasze bezpieczeństwo w czasie wędrówki. Chcecie budzić respekt i sympatię innych turystów - załóżcie trapery. Buty za kostkę z odpowiednimi wgłębieniami na podeszwie ułatwią wędrówkę. Ubranie powinno być odporne na wiatr i wodę. Ważna jest też waga - w górach ma być lekko i wygodnie. Szlak to nie wybieg mody w Mediolanie - nie liczy się wygląd, a funkcjonalność stroju. Pamiętajcie również, że każdy zbędny element stroju, sami będziecie dźwigać na szlaku.

Ruszamy na szlak

Na długie trasy, których pokonanie może zająć nam kilka godzin wychodzimy wcześnie rano, tuż po wschodzie słońca. Wyprawę po krótszych szlakach możemy rozpocząć później. Pamiętajcie jednak, że do celu podróży lub do miejsca, z którego wyszliście, musicie dojść przed zachodem słońca. Ratownicy często sprowadzają turystów, którzy trasę zgubili tuż po zmroku. Uwierzcie. Obciach na całe schronisko.

Tuż przed wymarszem sprawdźcie prognozę pogody. Zapowiadana burza, może pokrzyżować weekendowe plany. Informacje o tym skąd wychodzimy, dokąd idziemy i jaką trasą - warto zostawić w domu lub schronisku. Unikajcie samotnych spacerów. To niebezpieczne. Poza tym na szlaku ma być wesoło i przyjemnie.

Dziecko na szlaku

Na szlaku w okolicach dolnośląskiego schroniska Andrzejówka spotkałem parę z 7-miesięcznym dzieckiem. Po krótkiej rozmowie okazało się, że Karolina, Dawid i Antosia to trójka, która od kilku tygodni zdobywa Koronę Gór Polskich, czyli 28 najwyższych szczytów w kraju.

Widok dziecka w nosidełku trochę mnie zaskoczył, ale rodzice szybko uspokoili, że Antosia i tak całą drogę przespała. Młodzi rodzice udowadniają, że wędrówka po górach, nawet z malutkim dzieckiem, jest możliwa. Rodzice powinni wybierać krótkie szlaki, dla dzieci trzeba zabrać większą liczbę zapasowych ubrań, jedzenia czy picia. W czasie rodzinnych wypadów zaplanujmy przerwy, szczególnie w miejscach, gdzie można napić się ciepłej herbaty. Dodatkowy ekwipunek to turystyczny przewijak i pieluchy. Młodzi rodzice tak powinni planować wyprawę, aby w każdej chwili móc szybko wrócić do schroniska.

Zgubiłem się. To koniec

Zabłądziliście na szlaku? Nie panikujcie. Na początek tą samą trasą wróćcie do miejsca, w którym po raz ostatni widzieliście oznaczenie szlaku. Jeżeli dalej nie wiecie, gdzie jesteście, poproście o pomoc innych turystów. Oni też się zgubili? Wezwij zawodowców, górskich ratowników. Zapamiętajcie numery alarmowe: 601 100 300 lub 985. W takiej sytuacji pomóc może nowoczesna technologia. Jeżeli macie przy sobie odbiornik GPS, dokładnie podajcie swoje położenie. Właściciele telefonów komórkowych mogą skorzystać z aplikacji Na ratunek, przygotowanej przez Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. Jeżeli aparat ma nadajnik GPS, aplikacja smsem wyśle wezwanie o pomoc do ratowników.

Na koniec osobisty apel. Pokochajcie góry. Sprawdźcie, jak przyjemny może być kilkugodzinny spacer. Bądźcie uprzejmi wobec innych. Dziś powoli zamiera tradycja witania się z każdym obcym turystą na szlaku. Warto do niej wrócić. 


 Udanej wędrówki! Do zobaczenia na szlaku!