Były mistrz świata na żużlu Tomasz Gollob ma zapłacić 80 tys. złotych grzywny za oszustwa bankowe - zdecydował sąd w Bydgoszczy. Gollob został skazany za to, że wyłudził kredyty na łączną kwotę 800 tys. złotych posługując się sfałszowanym podpisem żony.

Żużlowiec od początku sprawy nie przyznaje się do winy. Wyrok nie jest prawomocny. Prokuratura domagała się dla zawodnika roku i dwóch miesięcy więzienia w zawieszeniu oraz grzywny w wysokości 30 tys. złotych. Obrońca żużlowca prosił o uniewinnienie.

Oskarżony jako główny pożyczkobiorca (...) miał interes w tym, aby posłużyć się podrobionym podpisem żony w sytuacji kiedy już wówczas istniał między małżonkami konflikt i można wnioskować, że żona nie wyraziłaby zgody na zaciągnięcie tych zobowiązań - powiedział w uzasadnieniu wyroku sędzia Jakub Kościerzański. W trakcie procesu żona Golloba odmówiła składania wyjaśnień.

Żużlowa GP - Gollob trzeci, Pedersen zwycięzcą

W sobotę Tomasz Gollob zajął trzecie miejsce w Grand Prix Czech - trzeciej eliminacji indywidualnych mistrzostw świata w jeździe na żużlu. Zawody w Pradze wygrał Duńczyk Nicki Pedersen. Drugi z Polaków startujących w GP Jarosław Hampel nie awansował do półfinału.