Liczba zarzutów, jakie przedstawiono pewnemu Małopolaninowi może powalić. Mężczyzna, który nielegalnie sprzedawał leki na potencję, usłyszał ich aż 4 tys. 255!

Według policjantów z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą tarnowskiej policji, mężczyzna nie posiadając odpowiedniego zezwolenia uczynił sobie stałe źródło dochodu ze sprzedaży internetowej produktów leczniczych niedopuszczonych do sprzedaży w Polsce.

Proceder trwał kilka lat, natomiast materiał dowodowy zebrany podczas trwania dochodzenia pozwolił na jego zakończenie dopiero pod koniec kwietnia br. Pozwoliło to na przedstawienie podejrzanemu 4255 zarzutów dotyczących naruszenia prawa własności przemysłowej i prawa farmaceutycznego - powiedział Paweł Klimek.

Jak wynika z liczby zarzutów, internetowa oferta podejrzanego dotycząca różnego rodzaju środków na potencję wzbudziła zainteresowanie 4255 klientów.

Mężczyźnie grozi wysoka grzywna i pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

(nm)