Polska prowadzi w Perth z Australią 1:0 w pierwszym meczu grupy B tenisowego Pucharu Hopmana, nieoficjalnych mistrzostw świata drużyn mieszanych. Prowadzenie biało-czerwonym zapewniła Agnieszka Radwańska, która pokonała Casey Dellacquę 6:2, 6:3.

Urodzona w Perth 29-letnia Dellacqua mogła liczyć na wsparcie liczniejszej grupy kibiców niż młodsza o cztery lata Radwańska (choć na trybunach pojawiła się też spora grupa biało-czerwonych fanów). Spodziewałam się, że miejscowi kibice będą dopingowali Casey, ale ja mogłam liczyć na wsparcie polskich fanów. Puchar Hopmana to świetne przetarcie na początek sezonu. W najbliższym czasie najważniejszym turniejem będzie Australian Open - powiedziała po meczu krakowianka.

Na korcie 29. w rankingu WTA Australijka nie zdołała jednak skutecznie przeciwstawić się szóstej rakiecie świata. Na początku drugiego seta co prawda wykorzystała dekoncentrację rywalki i prowadziła 3:1, ale krakowianka szybko odrobiła straty i zakończyła mecz w dwóch partiach.

Było to drugie spotkanie tych tenisistek. Pod koniec czerwca na kortach Wimbledonu Polka w drugiej rundzie rozbiła leworęczną przeciwniczkę w niespełna godzinę. Dellacqua największe sukcesy - jak na razie odnosiła w deblu - to w nim cztery razy wystąpiła w finale Wielkiego Szlema.

Biało-czerwoni mogą sobie zapewnić zwycięstwo nad gospodarzami jeszcze przed kończącą mecz rywalizacją mikstów, o ile Jerzy Janowicz pokona Matthew Ebdena. Polska w nieoficjalnych MŚ par mieszanych zadebiutowała rok temu. Wówczas Radwańska i Grzegorz Panfil, który zastąpił kontuzjowanego Janowicza, dotarli do finału. Australia ma na koncie jeden tytuł, wywalczony w 1999 roku.